Bohaterami kolejnego odcinka audycji "Trójkowy Wehikuł Czasu", zabierającej nas co piątek w epokę big beatu, były kultowe przedmioty tego okresu. W trójkowym studio Jerzy Sosnowski, wspólnie ze swoim gościem, historykiem kultury prof. Małgorzatą Szpakowską, współautorką książki "Obyczaje polskie. Wiek XX w krótkich hasłach", analizowali kulturowe znaczenie rzeczy takich jak dżinsowe spodnie, pralka Frania i gramofon Bambino.
- Dżinsy były u nas przedmiotem marzeń z tego powodu, że ich nie było. Można je było zdobyć jeżeli ktoś miał kontakty z zagranicą, można je było kupować w Pewexie za dolary, no i można było je kupić na ciuchach za dość duże pieniądze, ale dobranie rozmiaru fasonu etc. było dość skomplikowane. Stąd też dżinsy były wyznacznikiem statusu – mówiła w audycji prof. Szpakowska.
Ciekawym wątkiem w rozmowie był wpływ jaki wywarła pralka Frania na strukturę współczesnych rodzin. W pewnym sensie urządzenie to przyczyniło się do rozwoju singlowego stylu życia.
- Frania odegrała ważną rolę w procesie indywidualizacji. Pranie przed pojawieniem się pralek było przedsięwzięciem skomplikowanym. Jedna osoba nie była w stanie sobie z tym poradzić. To była kwestia przynoszenia wody, często węgla, żeby tę wodę zagrzać itd. Dzięki pojawieniu się pralki, pranie, przedsięwzięcie, które do tej pory organizowało życie całej rodzinie stało się zajęciem jednoosobowym – podkreślała prof. Szpakowska.
Oprócz rozmowy w audycji jak zwykle mogliśmy posłuchać archiwalnych materiałów radiowych. "Trójkowy Wehikuł Czasu" zabrał nas m.in. do zakładów tekstylnych produkujących bistor, czyli polski odpowiednik zagranicznej krępliny (reportaż z 1972 roku), oraz na Pustynię Błędowską gdzie w 1961 roku odbyły się polskie próby rakietowych lotów w kosmos (fragment audycji z 16 kwietnia 1961 roku).
bch