Tematem rozmowy był film "Bloody Daughter", poświęcony wybitnej pianistce i pokazywany w ramach Festiwalu "Chopin i jego Europa". - To dla mnie szczególna sytuacja: być tutaj. Bo jedno z pierwszych ujęć filmu zrealizowałam właśnie na festiwalu. Trzy lata temu zmusiłam moja mamę, byśmy przyjechały do Warszawy pociągiem, a nie samolotem - - mówiła na konferencji prasowej jego autorka Stephanie Argerich.
Podróż pociągiem zapoczątkowała prace nad "Bloody Daughter” - jednym z wielu filmów, które powstały o słynnej pianistce, ale też szczególnym, bo bardzo intymnym. - To nie jest klasyczny dokument, historia pianistki, ale film o kobiecie, matce - wyjaśniała córka pianistki. Stephanie wykorzystała w obrazie również nagrania archiwalne. Zdjęcia realizowane były w wielu krajach i ostatecznie zostały zakończone rok temu.
Zapraszamy do obejrzenia nagrania fragmentów konferencji prasowej z udziałem m.in. Stephanie Argerich.
jl/mm
Na festiwalu „Chopin i Jego Europa” Stephanie Argerich pokazuje swój film „"Bloody Daughter". To dokument, który nakręciła o swojej matce – Marcie Argerich.
- To dla mnie szczególna sytuacja - być tutaj, bo jedno z pierwszych ujęć filmu zrealizowałam właśnie na festiwalu. Trzy lata temu zmusiłam moja mamę, żebyśmy przyjechały do Warszawy pociągiem, a nie samolotem.
„Bloody Daughter” to jeden z wielu filmów, które powstały o słynnej pianistce, ale ten jest inny, bo bardzo intymny.
- To nie jest klasyczny dokument i historia pianistki, ale film o kobiecie, matce.
Stephanie wykorzystała w filmie również nagrania archiwalne, a zdjęcia realizowane były w wielu krajach i ostatecznie zostały zakończone rok temu.
- Bardzo się stresuję, bo pierwszy raz ten film będzie pokazywany na festiwalu muzycznym.