Głosy odnalezione: Sophie Moleta i Veda Hille

Ostatnia aktualizacja: 13.05.2011 10:13
Czasami najprostsze słowa najtrudniej wypowiedzieć, najprostsze pragnienie najtrudniej wyrazić.

Sophie Moleta – australijsko-nowozelandzka pieśniarka, kompozytorka, poetka, której splątane korzenie sięgają również Węgier. Tam, skąd pochodzi Veda Hille, w Vancouver, łatwo można znaleźć samotność, jeśli tylko się chce, oddalić się od miasta i zagubić wśród cedrowych lasów albo nad potarganym brzegiem oceanu. I o takiej dobrej samotności, o kryjących się w niej nieskończonych możliwościach i nowych początkach są chyba wszystkie piosenki tej artystki.

W najbliższej audycji kobiece głosy – nie tylko Sophie Molety i Vedy Hille – które sprawiają, że Ziemia utrzymuje się na swej orbicie.

Zaprasza Piotr Matwiejczuk

 15 maja (niedziela), godz. 23:00

 

 

 



Zobacz więcej na temat: Węgry
Czytaj także

Tajemniczy Jiří Stivín

Ostatnia aktualizacja: 13.05.2011 09:50
Dlaczego Jiří Stivín nie jest powszechnie rozpoznawalnym symbolem czeskiego jazzu (jak, powiedzmy, Tomasz Stańko w Polsce)? To dla nas tajemnica. Nawet pobieżny rzut oka na biografię muzyka przekonuje, że mamy do czynienia z fascynującym artystą.
rozwiń zwiń