Wielki filozof-racjonalista doświadczył któregoś dnia stanu trudnego do wyjaśnienia. – W sposób dla siebie zupełnie niezrozumiały Russell doznał wielkiego skupienia umysłu. W jego wyniku dokonał wielkiego odkrycia, ono przyszło do niego jak jakaś poetycka inspiracja – opowiadał prof. Jacek Hołówka. "Nagle zobaczyłem, co jest w świecie najważniejsze, jakich prawd musimy się trzymać, bo to są prawdy najbardziej fundamentalne” – przywoływał myśli Bertranda Russella gość Dwójki. "Z mojego zrozumienia, jaki jest sens świata, widziałem, że najgorszą rzeczą, jaka może się zdarzyć ludziom, jest wojna", głosił brytyjski filozof, który miał się stać jednym z wielkich orędowników pacyfizmu.
Co jednak istotne, Russell nie stworzył jakiejś teorii pacyfizmu, bo – jak podkreślał prof. Hołówka, takiej teorii nie ma. – On głosił, że trzeba zrobić wszystko, by uniknąć wojny, a jak już do niej dojdzie – nie trzeba się wstydzić, że nie chce się brać w niej udziału.
Jak Russell wyobrażał sobie pacyfizm w praktyce? Jak godził swoje idee z przekonaniem, że istnieje wojna sprawiedliwa? Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z prof. Jackiem Hołówką, gościem Dwójkowego "Magazynu filozoficznego".
W programie również: rozmowa z prof. Andrzejem Lederem (komu dziś potrzebna jest filozofia, jakie argumenty przeciw niej są najczęściej wysuwane) oraz z dr. Jakubem Momro (o książce "Typografie" Philippe'a Lacoue-Labarthe'a).
Audycję przygotowali Barbara Schabowska i Michał Nowak.
***
"Magazyn filozoficzny" to cykl audycji, w których będziemy rozmawiać o filozoficznych kontekstach bieżących wydarzeń oraz o najważniejszych sporach filozofii. Przedstawimy także najciekawsze nowości książkowe.
"Magazyn filozoficzny" na Facebooku
jp/kul