Przedstawienie w reżyserii Krzysztofa Szustera opowiada o grupie seniorów, którzy postanawiają pomóc swoim przyjaciołom, kupując im mieszkanie. Wszystko po to, żeby – jak oni sami – nie musieli mieszkać w domu starców.
Jak zaznaczyła Barbara Krafftówna, nie ma tu mowy o nieuczciwych metodach. – Postanawiają zdobyć pieniądze za wszelka cenę, ale to raczej inwencja twórcza – mówiła aktorka w Jedynce.
Bohaterowie przedstawienia uważają, że jeżeli oni o siebie nie zadbają, to nikt o nich nie zadba. Czy tak wygląda w Polsce prawda o codzienności osób starszych? – Powolutku zaczyna się u nas dobrze dziać. Powolutku dochodzimy do czasu, w którym starsze osoby też skracają spódnice – śmiała się Krafftówna.
Na scenie pojawią się także Irena Kownas, Krystyna Tkacz, Marek Barbasiewicz (aktor Teatru Narodowego), Ewa Szykulska, Zofia Czerwińska, Aleksandra Górska, Teresa Lipowska, Dariusz Kordek, Marcin Piętowski i Marta Walesiak. Reżyser przedstawienia Krzysztof Szuster cieszy się, że obsada połączyła starsze i młodsze pokolenie aktorów. - Chodziło o to, żeby w jubileuszowym roku Teatru Syrena na scenę wyszli ludzie, którzy na tej scenie przedeptali już wiele, wiele wieczorów – powiedział Krzysztof Szuster. Premiera "Jesiennych manewrów” 23 kwietnia.
Barbara Krafftówna przygotowuje się też do benefisu, który 20 maja odbędzie się w warszawskim Teatrze Polskim. – Ale to nie będzie typowy benefis. Tytuł spektaklu to "Casting na Krafftównę – benefis Basi”. I mogą zgłaszać się do nas wszystkie koleżanki, które chciałyby kiedykolwiek zagrać Barbarę Krafftównę. Więcej nie zdradzę – powiedział Krzysztof Szuster.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji. Rozmowę w "Aktualnościach kulturalnych” prowadziła Joanna Sławińska.
(ei)