Leszek Możdżer: emocje też mają częstotliwość
Współczesne instrumenty strojone są w częstotliwościach 440 Hz, natomiast Leszek Możdżer eksperymentuje ostatnio ze strojem 432 hz. - Urząd z siedzibą w Genewie nadał strojowi 440 Hz normalizację ISO nr 16 i zgodnie z tymi wytycznymi należy stroić instrumenty. A przecież każdy z nas ma trochę inną budowę ciała i inną psychikę. Nie chciałbym ulegać takiej modzie, że wszystko ma być jak od linijki, choć to też pewnie ułatwia życie, no i szukam, cały czas szukam - tłumaczył pianista i kompozytor.
Leszek Możdżer podkreślał, że zaburzenia słuchu absolutnego pozwoliły pójść mu w muzyce w inną stronę. - Niepewność jest bardzo fajną rzeczą w życiu, ponieważ dopuszcza wiele różnych rozwiązań. Gdy miałem słuch absolutny, od razu wiedziałem, co mam zagrać, a teraz czasem tego nie wiem. To bardzo inspirujące, dlatego że podczas poszukiwań można odkryć nowe, ciekawe rzeczy - stwierdził muzyk.
Czym różni się strój 432 Hz od 440 Hz? Dlaczego Leszek Możdżer sam o sobie mówi, że kiedyś był bardzo wąsko myślącym człowiekiem? Co zaprezentuje podczas Gali Polskiego Jazzu w ramach festiwalu Bielska Zadymka Jazzowa, która odbędzie się we wtorek (20.02). O tym w nagraniu audycji.
***
Rozmawiał: Andrzej Zieliński
Gość: Leszek Możdżer (pianista i kompozytor)
Data emisji: 20.02.2018
Godzina emsji: 16.15
Materiał został wyemitowany w audycji "Wybieram Dwójkę".
pg