Oscary 2019. Po ogłoszeniu nominacji dla "Zimnej wojny" radości nie było końca

Ostatnia aktualizacja: 23.01.2019 10:13
Nominacja dla "Zimnej wojny" jako najlepszego filmu nieanglojęzycznego chyba dla nikogo nie była zaskoczeniem. Na tym jednak nie koniec sukcesów.
Audio
  • Monika Zając o reakcjach twórców filmu na trzy nominacje (Poranek Dwójki)
  • Jan Pachlowski o komentarzach po ogłoszeniu kandydatów do Oscarów (Poranek Dwójki)
Dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Radosław Śmigulski (P), oraz twórcy filmu Zimna wojna producentka Ewa Puszczyńska (C), autor zdjęć Łukasz Żal (2P), odtwórca roli Kaczmarka - Borys Szyc (2L) i odpowiedzialny za charakteryzację Waldemar Pokromski (L)
Dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Radosław Śmigulski (P), oraz twórcy filmu "Zimna wojna" producentka Ewa Puszczyńska (C), autor zdjęć Łukasz Żal (2P), odtwórca roli Kaczmarka - Borys Szyc (2L) i odpowiedzialny za charakteryzację Waldemar Pokromski (L)Foto: Radek Pietruszka/PAP

puszczyńska pawlikowska 1200 PAP.jpg
Ewa Puszczyńska: cokolwiek się wydarzy, "Zimna wojna" to piękny film

Za najlepsze zdjęcia szanse na statuetkę ma Łukasz Żal, a w kategorii "Najlepszy reżyser" nominowany został Paweł Pawlikowski. O tym, jak twórca zareagował na tę wieść, mówił jeden z występujących w filmie aktorów Borys Szyc. – Paweł ze swoim stoickim spokojem powiedział, że mu bardzo miło, ale było słychać, że się cieszy. To wcale nie było pewne, że dostaniemy tę nominację. Ameryka rządzi się swoimi prawami i naprawdę mogło to inaczej wyglądać – mówił aktor, który w filmie "Zimna wojna" wciela się w rolę Kaczmarka.

W audycji ponadto nasz amerykański korespondent Jan Pachlowski przybliżył atmosferę panującą za oceanem po przedstawieniu kandydatów do Oscarów. Zapraszamy do wysłuchania dołączonych nagrań.

***

Przygotowali: Monika ZającJan Pachlowski

Data emisji: 23.01.2019

Godzina emisji: 7.50 i 8.12

Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki".

abi/pg

Czytaj także

Łukasz Muszyński: Pawlikowski został namaszczony na nowego mistrza

Ostatnia aktualizacja: 17.12.2018 08:00
- Najpierw była nagroda za reżyserię na festiwalu w Cannes. Już od tego momentu zaczęło się mówić, że to jest taki film, który może namieszać w trakcie całego sezonu nagród – mówił krytyk filmowy Łukasz Muszyński, komentując sukces Pawła Pawlikowskiego i jego "Zimnej wojny" podczas tegorocznej odsłony Europejskich Nagród Filmowych.
rozwiń zwiń