Michał Oleszczyk: Oscar dla Olivii Colman to duża niespodzianka

- Znakomita rola Olivii Colman została doceniona, choć w tej kategorii, "najlepsza aktorka", typowano jednak Glenn Close - mówił Michał Oleszczyk, komentując tegoroczne nagrody Amerykańskiej Akademii Wiedzy i Sztuki Filmowej.

Olivia Colman z Oscarem za rolę w filmie “Faworyta”, reż. Giorgos Lanthimos

Foto: PAP/EPA/ETIENNE LAURENT

- Nagroda dla Olivii Colman to duża niespodzianka. Mówimy o filmie, w którym jest równy pojedynek trzech znakomitych aktorek. Relegowane w kategoriach oscarowych do drugoplanowej roli Rachel Weisz i Emma Stone - one wszystkie w tym filmie grają znakomicie - oceniał gość Dwójki. - Akademia wydaje się mieć słabość do grających królowe angielskie – dodał, nawiązując do wyróżnionej roli Olivii Colman.

Czy zaskoczeniem jest, że "Roma" nie została wyróżniona Oscarem za najlepszy film? Jakie uwagi do nagrodzonego tym tytułem "Green Booka" ma Michał Oleszczyk? W rozmowie również m.in. o tym, że Oscary "nie są zawieszone w próżni i siłą rzeczy odpowiadają na napięcia społeczne i polityczne".

Oscary 2019. Serwis specjalny Polskiego Radia>>>

***

Prowadzi: Paweł Siwek

Gość: Michał Oleszczyk (krytyk filmowy)

Data emisji: 25.02.2019

Godzina emisji: 7.30

Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki".

jp/pg