Andrzej Mastalerz o geniuszu Tołstoja

Ostatnia aktualizacja: 15.06.2019 10:00
- Opisanie zdarzenia czy stanu emocjonalnego komuś zajmuje rozdział czy pięćdziesiąt stron, jemu: pół strony - mówił o jednej z cech pisarstwa autora "Wojny i pokoju" Andrzej Mastalerz.
Audio
  • Andrzej Mastalerz poleca "Wojnę i pokój" Lwa Tołstoja
  • Andrzej Mastalerz poleca film "Nostalgia" Andrieja Tarkowskiego (Poranek Dwójki)
  • Andrzej Mastalerz poleca "symfonię pieśni żałosnych" Henryka Mikołaja Góreckiego (Poranek Dwójki)
  • Andrzej Mastalerz poleca program TVP "Ocaleni"
  • Andrzej Mastalerz poleca "Prostą historię" Davida Lyncha (Poranek Dwójki)
  • Andrzej Mastalerz poleca wizytę w leśniczówce "Pranie" (Poranek Dwójki)
Andrzej Mastalerz
Andrzej MastalerzFoto: Wojciech Kusiński/PR

- Opis ten jest pełny, a ma się wrażenie, że przed czytelnikiem zostawia jeszcze takie przestrzenie, które można wypełnić, czytając. To jest dar, który umożliwia przekazywanie tej przestrzeni między słowami - podkreślał gość "Poranka Dwójki". Jak przyznał, poleca "Wojnę i pokój" Lwa Tołstoja, ale rzadko do tej książki wraca, by "nie popsuć sobie wrażania, które zostawiło we mnie ostatnie czytanie".

W innych rekomendacjach Andrzeja Mastalerza również o "Nostalgii" Andrieja Tarkowskiego czy "Symfonii pieśni żałosnych" Henryka Mikołaja Góreckiego.

***

Gość: Andrzej Mastalerz (aktor)

Data emisji: 10-15.06.2019

Godzina emisji: 8.00

Materiały zostały wyemitowane w audycji "Poranek Dwójki".

jp/mko


Czytaj także

Edyta Jungowska: Gombrowicza można czytać łatwo i dowcipnie

Ostatnia aktualizacja: 01.06.2019 11:50
- "Ferdydurke" uważana jest często za bardzo trudną literaturę. Wcale nie musi tak być. Warto sięgnąć po audiobook, bo Piotr Fronczewski czytający po mistrzowsku powieść Witolda Gombrowicza sprawia, że jest to pełna humoru, świetna i zabawna historia. Taka, jaką pisarz nam zostawił – mówiła w Dwójce ceniona aktorka.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Piotr Kamiński poleca "arcydzieło z problemami" Mozarta

Ostatnia aktualizacja: 07.06.2019 15:30
- To, że ta opera była wystawiana w Polsce dotąd jeden jedyny raz, to coś dla mnie zupełnie niepojętego - podkreślał Piotr Kamiński, przypominając w Dwójkowych rekomendacjach kulturalnych "Idomeneusza, króla Krety" Wolfganga Amadeusa Mozarta do libretta Giambattisty Vareski.
rozwiń zwiń