– Nie odnosiłem się do samej katastrofy, tylko tego, co wydarzyło się później. Ten zupełnie wyjątkowy czas, lato 2010 roku spowodował, że ożyły demony strasznej przeszłości. Było to dla mnie wręcz przerażające. To było niszczenie fundamentów cywilizacji zachodniej i niszczenie demokracji. Pozwoliłem sobie napisać sztukę o tym, że politycy nie są świętymi i nie należy przed nimi klękać, bo jest to świętokradztwo. To nie przypadek, że za realizację tej sztuki musieli wziąć się ludzie urodzeni po 1989 roku – mówił autor "Bezkrólewia" Wojciech Tomczyk.
Rozmówcą Mariusza Cieślika był również Redbad Klijnstra, aktor i odtwórca jednej z ról, zarówno w "Bezkrólewiu", jak i pierwszym filmie poświęconym katastrofie – "Smoleńsk" w reżyserii Antoniego Krauzego z 2016 roku. – Kiedy to się wydarzyło, miałem swoje kawiarnie blisko Pałacu Prezydenckiego. Zaraz się tam znalazłem i zobaczyłem coś prawdopodobnego. Nic nie zapowiadało takiego zgromadzenia, takiego zjednoczenia narodowego. To byli ludzie o różnych poglądach i zapatrywaniach politycznych. Sam udział w filmie "Smoleńsk" był związany z bardzo osobistym spotkaniem i rozmową z śp. Antonim Krauzem, gdzie wyjaśniał, że ponieważ zginęło tam wielu jego przyjaciół i znajomych, a on jest reżyserem, jedynym sposobem na poradzenie sobie z tym, co się wydarzyło, jest zrobienie o tym filmu – wspominał artysta.
***
Tytuł audycji: Dzień z Trójką w domu
Prowadzi: Mariusz Cieślik
Goście: Redbad Klijnstra (aktor, reżyser, prezenter telewizyjny, dziennikarz, odtwórca jednej z ról w sztuce "Bezkrólewie"), Wojciech Tomczyk (dramaturg, scenarzysta teatralny i filmowy, autor sztuki "Bezkrólewie")
Data emisji: 10.04.2020
Godziny emisji: 12.28, 12.46
kr/ml