Utracone dzieciństwo
W najsłynniejszym dziele Wellesa - "Obywatelu Kane'ie" - istotną rolę odgrywa wątek utraconego dzieciństwa, którego cień podąża za człowiekiem całe życie. Sam Welles nie miał łatwego dzieciństwa, wcześnie osierocony przez matkę, trafił pod opiekę ojca-alkoholika. "W tamtym czasie trudno właściwie orzec, kto opiekował się kim" pisał biograf Wellesa, Frank Brady. Orson musiał wcześnie wydorośleć.
Jako 16-latek, po śmierci ojca, rzucił szkołę (mimo uzyskania stypendium na Harvardzie), i ruszył w podróż po Europie. Odkrył w sobie duszę artysty, w czasie swoich wędrówek szkicował i malował. Tutaj też zaczął karierę aktorską - grał już główne role w przedstawieniach dublińskiego Gate Theatre. Był to dla niego czas wolności, być może dlatego później, gdy producenci odrzucali kolejne jego fantastyczne pomysły, postanowił realizować je właśnie na Starym Kontynencie.
Teatr dla mniejszości
Wielki Kryzys zmusił go do powrotu w 1933 roku do Stanów Zjednoczonych. Zakochany w Szekspirze, wydał zbiór dzieł dramaturga, opatrzony swoimi ilustracjami. Ta miłość będzie dawała o sobie znać przez całe życie Orsona, który w ciągu trwającej pół wieku kariery wcielił się w całą paletę bohaterów Szekspira.
Inscenizacja był jego wielką miłością. W 1937 roku wraz z Johnem Housemanem otworzył w Nowym Jorku słynny Mercury Theatre.
- To było w tamtych czasach coś niesłychanego: Welles zgromadził bezrobotnych, czarnoskórych mieszkańców i zmontował z nich zespół, który zagrał "Makbeta" - podkreślał filmoznawca Andrzej Kołodyński w audycji Joanny Sławińskiej z cyklu "Rozdroża kultury".
34:16 orson welles___slawinska rozdroza kultury.mp3 Sylwetka Orsona Wellesa była tematem audycji Joanny Sławińskiej z cyklu "Rozdroża kultury". (PR, 25.05.2015)
Marsjanie atakują
30 października 1938 Orson Welles wpędził w panikę prawie całą Amerykę. Nadał słynne słuchowisko według powieści Herberta Georga Wellsa "Wojna światów". Utrzymana w konwencji relacji na gorąco audycja doprowadziła do wybuchu histerii. Słuchacze byli przekonani, że słuchają nadawanych przez spikera rzeczywistych komunikatów z ataku Marsjan na Ziemię. Panika była tak ogromna, że kilka osób zmarło nawet na zawał serca.
Przypadek "Wojny światów" doprowadził do sformułowania socjologiczno-medioznawczej teorii magicznego pocisku, zgodnie z którą odbiorcy są skłonni do bezrefleksyjnego przyjmowania przekazu medialnego.
– Wtedy ten 23-latek uwierzył chyba w to, że jest naprawdę genialnym człowiekiem – podkreślał krytyk filmowy Waldemar Chołodowski w aud. Ireny Eichler z 1997 roku.
24:39 Orson Welles_Eichler.mp3 O pasjonującej historii Orsona Wellesa mówią krytycy filmowi: Maria Oleksiewicz i Waldemar Chołodowski, aud. Ireny Eichler z cyklu "Ojcowie duchowi XX wieku"(24.06.1997)
"Obywatel Kane"
Dzięki "Wojnie światów" zaledwie 23-letni Welles stał się postacią powszechnie znaną. Nic dziwnego, że zainteresował się nim Hollywood. Zaledwie dwa lata po słynnym słuchowisku, Welles przystąpił do realizacji swojego opus magnum - filmu "Obywatel Kane" – do dziś uznawany jest za jeden z najlepszych obrazów w historii kina.
- Welles łączył w swoim dziele różne gatunki sztuki filmowej: sekwencje wyjęte z kina awangardowego, przez sekwencje charakterystyczne dla kronik filmowych i kina dokumentalnego, aż po nowatorskie sceny z wykorzystaniem głębi ostrości, dzięki czemu uruchamiał moce interpretacyjne u widza. "Obywatel Kane" to lokomotywa, która ciągnie zarówno kino artystyczne, jak i kino komercyjne - mówił filmoznawca Piotr Kletowski na antenie Polskiego Radia.
Kiedy miał 25 lat, wytwórnia RKO udostępniła mu swoje studia i podpisała z nim niewyobrażalny, jak na tamte czasy, kontrakt opiewający na 150 tys. dolarów.
– Orson Welles kiedy wszedł do wytwórni i zobaczył, co go czeka: że ma ekipę, kamery, powiedział, że kino jest najpiękniejszą zabawką elektryczną, jaką kiedykolwiek ofiarowano małemu chłopcu – mówiła Oleksiewicz. – Kino było dla niego wspaniałą zabawą.
Co ciekawe, "Obywatel Kane" nie był wcale sukcesem kasowym, a Welles tym samym wystawił na próbę zaufanie wytwórni. Reżyser podjął się też prób, bardzo udanych, ekranizacji klasycznych dzieł: "Makbeta" i "Otella" według Szekspira czy "Procesu" Kafki.
Odcinając kupony od sukcesu
Sukcesy w życiu zawodowym nie przełożyły się na powodzenie w życiu prywatnym. Aktor miał trzy żony i czworo dzieci.
– Spalające go ambicje powodowały, że okropne było jego życie prywatne – mówił Waldemar Chołodowski.
Sława, na którą zapracował sobie w bardzo młodym wieku Orson Welles, nie opuszczała go do końca życia. Niestety, kolejne jego dzieła nie charakteryzowały się takim kunsztem, jak te z początku kariery. Słynny Welles był angażowany później do charakterystycznych ról w filmach niskiej klasy artystycznej.
– Welles mając 40 lat osiągnął 170 kilogramów wagi – mówiła Anna Semkowicz w swojej audycji w 1985 roku. – Kochał, jadł, wszystko nad miarę. W wieku 50 lat jego dzienną porcję stanowiło: 20 cygar, butelka koniaku, butelka czerwonego wina, kilka kieliszków kweresu i parę szklanek tequili. Kochał żyć i to też stanowi część jego legendy.
26:45 Orson Welles_w iluzjonie trójki.mp3 "Kochał żyć i to też stanowi część jego legendy" – o Orsonie Wellesie mówi krytyk filmowy Maria Oleksiewicz w aud. Anny Semkowicz z cyklu "W iluzjonie Trójk" (14.11.1985)
Za wkład w kinematografię światową otrzymał w 1966 roku nagrodę na Festiwalu Filmowym w Cannes, a 4 lata później został nagrodzony Oskarem za całokształt twórczości. W 1982 roku wyróżniono go nagrodą specjalną Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji.
bm