Michał Tokaj i płyta, która odmienia życie

Ostatnia aktualizacja: 05.12.2014 12:00
- Co jakiś czas na swojej drodze natykamy się na znak, który wyrywa nas z rutyny - tłumaczył w Dwójce tytuł swojego nowego albumu pianista Michał Tokaj.
Audio
  • Michał Tokaj o płycie "The Sign". Rozmawiał Paweł Siwek (Poranek Dwójki)
  • Paweł Kaczmarczyk o festiwalu Jazz Juniors 2014. Rozmawiała Magdalena Łoś (Poranek Dwójki)
Fragment okładki płyty Michała Tokaja i jego trio pt. The Sign
Fragment okładki płyty Michała Tokaja i jego trio pt. "The Sign"Foto: mat. promocyjne

"The Sign" to następca albumu "Bird Alone" - doskonałego debiutu pianisty z 2004 roku, który został nagrodzony Fryderykiem. Dlaczego po tak spektakularnym sukcesie Michał Tokaj porzucił wydawanie płyt sygnowanych swoim nazwiskiem? - Miałem wiele propozycji pisania muzyki dla kogoś, więc ten album musiał poczekać - tłumaczył skromnie muzyk. Przez ostatnie dziesięć lat swoim talentem wspierał m.in. Agę Zaryan, Grzegorza Karnasa i Piotra Barona.

Z nagraniem własnej płyty nosił się od 2012 roku. Krążek "The Sign" to muzyczny zapis jego życiowych  przeżyć. Koncertowa prezentacja tej płyty będzie miała miejsce w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego w Warszawie 9 grudnia 2014 roku.

W "Poranku Dwójki" zapowiedzieliśmy też rozpoczynający się 5 grudnia 38. Międzynarodowy Konkurs Młodych Zespołów Jazzowych "Jazz Juniors” w Krakowie, na którym Michał Tokaj wraz z zespołem Joint Venture wygrał w roku 1995.

"Płyta tygodnia": Adam Bałdych, Yaron Herman, Nils Landgren i Manu Katché w nagraniach niemieckiej firmy ACT.

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki
Prowadzenie:
Paweł Siwek
Gość:
Michał Tokaj
Data emisji:
5.12.2014
Godzina emisji: 6.00
bch/mm

Zobacz więcej na temat: Jazz MUZYKA Paweł Siwek
Czytaj także

W "Pardon, To Tu" muzycy szukają się na ścianie

Ostatnia aktualizacja: 13.11.2014 17:00
- Najważniejsze dla nas było pierwsze sto koncertów, na które nikt nie przyszedł - mówił w Dwójce Daniel Radtke, twórca warszawskiego klubu "Pardon, To tu".
rozwiń zwiń
Czytaj także

"A Love Supreme" w interpretacjach wyznawców Johna Coltrane’a

Ostatnia aktualizacja: 12.12.2014 20:00
-To fenomen, że gorąco improwizowane sola z tej płyty po latach są wykonywane jako kompozycje - mówili w Dwójce Tomasz Gregorczyk i Janusz Jabłoński.
rozwiń zwiń