Krzysztof Michałowski: te badania to bardzo dobra wiadomość dla ludzi związanych z kinem

Ostatnia aktualizacja: 19.12.2018 10:25
- W poprzednich badaniach dominowali widzowie kinowi w wieku między 15 a 30-35 lat. Teraz ten zakres przesunął się do 40. roku życia. Prawdopodobnie jak zrobimy to badanie za kilka lat, górna granica przesunie się do 45-50. roku życia. Oznacza to, że widzowie są coraz dłużej związani z kinem - mówił w Dwójce dyrektor zarządzający portalu Filmweb.pl.
Audio
  • Krzysztof Michałowski z portalu Filmweb.pl o wynikach raportu dotyczącego widza kinowego w Polsce (Poranek Dwójki)

film kamera reżyser 1200.jpg
Wiceminister kultury: chcemy przyciągnąć światowych producentów filmowych

Na zlecenie Filmwebu, we współpracy i przy współfinansowaniu Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, powstał raport dotyczący widza kinowego. To pierwsze tak szeroko zakrojone badania, które mają opowiedzieć o preferencjach osób chodzących w Polsce do kina.

Jak tłumaczył Krzysztof Michałowski, wszystko zaczęło się jeszcze w 2011 roku. - Chcieliśmy sprawdzić, jak marka Filmweb jest rozpoznawalna wśród widzów kinowych, a także zastanowić się, co decyduje o tym, gdzie ludzie kupują bilety do kina. Zrobiliśmy takie badania w 2011 roku w 10 multikinach na próbie 500 osób w 9 miastach Polski. W 2017 roku je powtórzyliśmy, zaprezentowaliśmy na forum "Wokół kina" w Sopocie, żeby zobaczyć, jak to się zmienia. Pojawiły się głosy z branży, że ludzie chcieliby, żeby to badanie było bardziej reprezentatywne, nie obejmowało jednej sieci, a przekrój kin w Polsce i dużo większą grupę respondentów. Każdy, dystrybutorzy i kiniarze, mieli swoje pytania, które chcieli, żeby zadać. Dzięki dotacji z PISF to się udało - podkreślal gość Dwójki.

Co w badaniach w przeprowadzonych pod koniec października tego roku może zaskakiwać? O tym w nagraniu audycji.

***

Prowadził: Paweł Siwek

Gość: Krzysztof Michałowski (dyrektor zarządzający portalu Filmweb.pl)

Data emisji: 19.12.2018

Godzina emisji: 9.30

Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki".

pg

Czytaj także

"Roma". Film jak list miłosny do kobiety

Ostatnia aktualizacja: 11.12.2018 18:36
- Po sukcesie "Grawitacji" Alfonso Cuarón odstawił wielkie, hollywoodzkie zaplecze i postawił na bardzo kameralną i intymną opowieść, która mnie wciągnęła. Ta autentyczność, która biła z ekranu w trakcie projekcji, przypominała mi głośny film "Życie Adeli" sprzed kilku lat - mówiła w Dwójce Diana Dąbrowska, dziennikarka filmowa.
rozwiń zwiń