Z mediów docierają pesymistyczne dane, z których wynika, że na dzień 23 marca zostało wstrzymanych prawie 200 produkcji filmów, seriali, dokumentów i reklam. Nie odbyło się również wiele premier kinowych. Pandemia koronawirusa bardzo mocno uderzyła w branżę filmową, jednak twórcy nie pozostają bez wsparcia.
Bezzwrotne stypendia, wypłaty specjalnych zaliczek na poczet przyszłych tantiem dla autorów i producentów, ale też objęcie ochroną twórców, którzy takiego prawa do tantiem nie podsiadają, pomoc doraźna dla filmowców seniorów objętych kwarantanną - Stowarzyszenie Filmowców Polskich ogłosiło program pomocy dla środowiska filmowego w tych ciężkich czasach pandemii.
- Kiedy widzimy tę olbrzymią ilość produkcji, które zostały wstrzymane, to proszę sobie wyobrazić, że wszystkie pracujące tam ekipy to osoby na umowę-zlecenie. To freelanserzy, którzy wynajmują się do konkretnej pracy i jeżeli to wszystko stanęło, wówczas oni pozostają bez środków do życia. Uruchomiliśmy więc m.in. system bezzwrotnych stypendiów - mówił Jacek Bromski.
Prezes SFP zdradził, że wraz z Instytutem Sztuki Filmowej mają również zamiar założyć specjalny fundusz, na który będą zbierać pieniądze. - Jedna ekipa filmowa to około 50 osób, więc to ogromna skala bezrobocia. Staramy się temu jakoś zaradzić. Powołaliśmy też pięcioosobowy zespół, pracujący nad rozwiązaniami kompleksowymi. Chcemy nakłonić rządzących do zmiany pewnych praw, np. o statucie artysty czy opodatkowaniu platform cyfrowych, których jeszcze nie było, kiedy powstawała ustawa o kinematografii. Platformy przeżywają finansowy boom, bo są teraz jedynym dystrybutorem, dostarczającym nowe filmy na rynek. To logiczne, że powinni płacić na PiSF, jak kiniarze, dystrybutorzy czy telewizje - zaznaczył Jacek Bromski.
***
Tytuł audycji: Poranek Dwójki
Prowadził: Paweł Siwek
Gość: Jacek Bromski (prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich)
Data emisji: 7.04.2020
Godzina emisji: 9.30