Filip Żółtowski Quartet i album "Bibi". "Pójście w elektronikę dobrze nam zrobiło"

Ostatnia aktualizacja: 26.07.2024 12:45
Prawdy o sobie, swojego celu i samoakceptacji – tego w muzyce poszukuje trębacz Filip Żółtowski wraz ze swoim kwartetem. Efektem ich pracy jest nowy album zatytułowany "Bibi". Z liderem zespołu porozmawialiśmy w "Poranku Dwójki" o najnowszym krążku, a także planach na przyszłość.
Filip Żółtowski: poszliśmy mocno w kierunku muzyki elektronicznej
Filip Żółtowski: poszliśmy mocno w kierunku muzyki elektronicznejFoto: Polskie Radio/Piotr Podlewski
  • W skład zespołu wchodzą: Filip Żółtowski (trąbka, moog), Szymon Zawodny (saksofon altowy), Wojciech Wojda (syntezatory) i Mikołaj Stańko (perkusja).
  • Album "BiBi" jest drugim krążkiem Filip Żółtowski Quartetu.
  • Jak przyznał Filip Żółtowski w Dwójce, "projekt drugiej płyty powstał w całości w mojej głowie".

Płyta jest mocniejszym zwróceniem się w stronę elektronicznych brzmień. Bogatsze wykorzystanie możliwości syntezatorów w połączeniu z instrumentacją trąbki i saksofonu daje rzadki efekt syntezy przenikających się warstw akustyczno-elektronicznych - opowiada lider.

Filip Żółtowski Quartet istnieje od sierpnia 2020 roku i tworzą go: Filip Żółtowski (trąbka, moog), Szymon Zawodny (saksofon altowy), Wojciech Wojda (syntezatory) i Mikołaj Stańko (perkusja).

Elektronika i syntezatory

Filip Żółtowski zdradził, że kierunek, w którym podąża jego zespół, nie jest przypadkowy. - Dużo czasu spędziłem, zastanawiając się nad kierunkiem, w którym chciałbym poprowadzić swoją twórczość i cały zespół. Poszliśmy mocno w kierunku muzyki elektronicznej. Zdecydowałem się w pełni na rezygnację z fortepianu na rzecz syntezatorów - zdradził.

- Na pierwszej płycie łączyliśmy jeszcze te dwie rzeczy, ale na drugiej poszliśmy już w pełni w elektronikę. Myślę, że dobrze nam to zrobiło - dodał.

Futurystyczny kierunek albumu "Bibi"

Mówiąc o swoim najnowszym albumie, muzyk przyznał, że jest to już całkowite przejście w "przyszłość". - To nowe spojrzenie na naszą muzykę. To spojrzenie futurystyczne, co widać po okładce. Ta z pierwszej płyty była połączeniem strony naturalnej z algorytmiczną. Na tej płycie jesteśmy już w pełni w kosmosie - powiedział.

Czytaj także:

Płyta "Bibi" została w całości zaplanowana przez Filipa Żółtowskiego. - Projekt drugiej płyty powstał w całości w mojej głowie. Przyszedłem do moich przyjaciół z zespołu z gotowym materiałem, na który miałem pomysł. Wiadomo, że muzycy dają dużo od siebie, ale cała koncepcja albumu i jego wydźwięk zaplanowane były wcześniej - powiedział muzyk.


Posłuchaj
14:33 _PR2 (mp3) 2024_07_26-09-14-41.mp3 Filip Żółtowski o albumie "Bibi" (Poranek Dwójki)

 

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki

Prowadził: Roch Siciński

Gość: Filip Żółtowski (Filip Żółtowski Quartet)

Data emisji: 26.07.2024

Godz. emisji: 9.15

dz/kmp

Czytaj także

Wojtek Mazolewski: Music for Peace to nasz apel przeciwko wojnie i przemocy

Ostatnia aktualizacja: 22.07.2024 11:29
- Music for Peace to jest pewna idea. Dlatego nie firmujemy tego żadnymi nazwiskami. Dajemy tylko głos temu pokoleniu, które dzisiaj kreuje kulturę, że stanowczo sprzeciwiamy się przemocy i wojnie na świecie. Poprzednie stulecie nauczyło nas bardzo boleśnie, jakie to ma skutki - mówił w Dwójce Wojtek Mazolewski przed niedzielnym koncertem (28.07) niezwykłego jazzowego projektu w Studiu im. W. Lutosławskiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

ZIEMIA - prekursorzy alt-jazzu. "Cokolwiek ten termin znaczy, dobrze nas opisuje"

Ostatnia aktualizacja: 23.07.2024 21:39
- Nie uważam, żeby jazz tak naprawdę był jądrem naszej muzyki. To na razie się dzieje trochę przez to, że wywodzimy się z jazzowego środowiska. Myśląc jednak o naszej przyszłej twórczości nie sądzę, żebyśmy jakoś mocno napierali, żeby ten jazz był w takim ścisłym rozumieniu jej centrum - mówił w Dwójce Jakub Wosik z kwartetu ZIEMIA, który wspólnie z Irkiem Wojtczakiem wystąpi w piątek (26.07) w cyklu "Jazz.PL".
rozwiń zwiń