Na co starczy pieniędzy w 2012 roku, a na co nie? Czy jesteśmy świadkami upadku książki? To może niezbyt oryginalne pytania, ale odpowiedzi na nie - zwykle nas interesują.
1 lutego ukazała się nowa płyta Rafała Blechacza z utworami Claude'a Debussy'ego i Karola Szymanowskiego. W środowym "Wybieram Dwójkę" pianista opowiadał o swojej wizji zawartych w tym wydawnictwie utworów.
- Pamiętam, jak wykonywałem Estampes w Japonii, gdzie miałem okazje widzieć te wspaniałe świątynie, pagody i ten klimat pomaga zrozumieć nastrój muzyczny utworu Debussy'ego – mówi Rafał Blechacz. – A gdy gram "Radosną wyspę", mam przed oczyma Majorkę, bo tam grałem ten utwór po raz pierwszy. To wszystko funkcjonuje w mojej wyobraźni. Te inspiracje są mi potrzebne, także odniesienia do malarstwa impresjonistycznego. To ważne, gdy szuka się adekwatnego charakteru do tej muzyki.
Ważne podczas pracy nad Debussym było werbalne nazwanie kolorów.
- W muzyce mamy tendencję do określania barw poprzez dynamikę, a mi chodziło o szukanie adekwatnych kolorów: w "Ogrodach w deszczu" słyszę srebrzyste kropelki rzucone na klawiaturę, a pod koniec nawet złocistą aurę… Drobne naciśnięcie prawego pedału powoduje rozświetlenie dźwięku, a odrobina lewego daje dźwięk matowy.
Całą rozmowę z Rafałem Blechaczem będzie można usłyszeć w niedzielnej "Płytomanii" (5 lutego o godz. 15:00), która w całości poświęcona będzie nowej płycie pianisty. W audycji Jacka Hawryluka o nagraniu dyskutować będą Andrzej Sułek i Kacper Miklaszewski.
Audycję prowadził Adam Suprynowicz