Jerzy Hoffman przypomniał, że należy do tego odchodzącego pokolenia, które pamięta obchody Święta Niepodległości przed wojną, utratę niepodległości, zesłanie na Syberię oraz radość z widoku polskiej flagi po powrocie do ojczyzny.
Jak podkreśla reżyser, każdy ma prawo do własnych poglądów politycznych, ale Polska jest jedna. - Nie ma obiektywizmu, wszystko jest subiektywne. Choć dziś słowo "ojczyzna" próbuje się trochę traktować pół żartem, pół serio, bo patriotyzm zaczyna być uważany za coś wstydliwego, to jednak można mieć różne punkty widzenia, ale razem obchodzić dzień, w którym odzyskaliśmy niepodległość i oddawać honor tym, którzy za tę wolność zginęli - przekonuje gość Jedynki.
Dlaczego Jerzy Hoffman nie chce nakręcić filmu dokumentalnego o współczesnej Polsce, jak działa na niego widok kłócących się polityków, który z bohaterów jego filmów najbardziej przydałby się dziś Polsce, jak ocenia ostatnie 25 wolności i dlaczego konflikt na Ukrainie może mieć groźnie konsekwencje dla pokoju na świecie, dowiesz się z nagrania audycji.
***
Audycja: Popołudnie z Jedynką
Prowadził: Mariusz Syta
Gość: Jerzy Hoffman
Data emisji: 11.11.2014
Godzina emisji: 15.00 - 19.00
pg/mm