- Zajmuje się dźwiękiem na różnych płaszczyznach: wizualnej, fizycznej, muzycznej. Dźwięk jest wszędzie, rozchodzi się w przestrzeni, odbija się od powierzchni i trwa. Bardzo odpowiada mi takie narzędzie, choć teoretycznie zajmuję się sztukami wizualnymi. Formalnie jestem fotografem po ASP - odpowiada Konrad Smoleński, gość Ewy Szczecińskiej w Dwójkowej "Bitej godzinie".
Pretekstem dla spotkania stała się praca przygotowana przez artystę na tegoroczne Biennale w Wenecji. "Symfonia" to rodzaj monumentalnego instrumentu, na który złożą się dwa kilkusetkilogramowe dzwony, system 20 szerokopasmowych głośników oraz tajemnicze "elementy rezonujące". Jaki jest zamierzony efekt?
- Punkt wyjścia to brzmienie dzwonu, manipulowane tak, by pozbawić go słyszalnego tonu uderzeniowego, a zachować jedynie wyższe alikwoty - wyjaśniają kuratorzy przedsięwzięcia, Agnieszka Pindera i Daniel Muzyczuk. - Tym samym pozbawiamy dzwon jego sensu, którym jest odmierzanie czasu, wyznaczanie rytmu dnia, życia jednostki oraz zbiorowości. Wydłużanie i rozciąganie dźwięku prowadzi praktycznie do anulowania pojęcia czasu.
Więcej o tej (prezentowanej przez pół roku od 1 czerwca) oraz o innych "muzycznych" działaniach Konrada Smoleńskiego w rozmowie poprowadzonej przez Ewę Szczecińską. A o "Pleśni" tego samego artysty Aleksandra Łapkiewicz zapytała inicjatorów cyklu "Sześciolinia. Interwencje dźwiękowo-wizualne" w stołecznym Muzeum Fryderyka Chopina.
- "Pleśń" to mikrofony rozwieszone w całej sali, z których paradoksalnie wydobywają się dźwięki. Co istotne, są to odgłosy osób chorych z płyt instruktażowych dla lekarzy - wyjaśnia kurator Maciej Janicki. - To nawiązanie do kaszlu Chopina, który nękał go od lat 40. XIX stulecia i wykluczał go na długie okresy z życia społecznego. Chodzi więc o sferę wykluczenia, tabu, tego, czego nie chcemy słyszeć w kontekście Chopina - dodaje.
W ramach "Sześciolinii" zaprezentowane zostały także audiowizualne prace Wojciecha Bąkowskiego, Piotra Łakomego, Daniela Koniusza i Leszka Nachlewskiego. Opowiadali o nich Maciej Janicki oraz Leszek Knaflewski i Daniel Koniusz z Katedry Intermediów Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu.
Zachęcamy do wysłuchania nagrania "Bitej godziny".