Waleria Żarnochowa opowiadała w "Źródłach" o obrzędach weselnych, zaprezentowała pieśni im towarzyszące, wspomniała także o spotkaniu z księdzem Skierkowskim.
- Gdy miałam piętnaście lat śpiewałam księdzu Skierkowskiemu pieśni, które śpiewała mu również wcześniej moja matka. Ksiądz miał w domu fortepian i wszystko notował, potem wygrywał to, co usłyszał na fortepianie i pytał nas, czy wszystko się zgadza z oryginałem. Ksiądz przyjechał wtedy do Wolkowych i zbierał tam folklor. Potem założył zespół, który śpiewał te pieśni w "Weselu Kurpiowskim" - wspominała pani Waleria, wybitna śpiewaczka kurpiowska.
Pani Waleria zna wiele piosenek i przyśpiewek weselnych w audycji można było ich posłuchać. - Gdy była letnia pora, to cały wóz weselny obłożony był gałązkami i kwiatami, zimą zdobiono wóz papierowymi wstążkami powplatanymi w końską grzywę i uzdy, wszystko było przystrojone. Wtedy każdy wiedział, że to wesele. Bo jak wyszedł taki korowód piętnastu furmanek, a na furmankach druhny i kawalerowie, to wszystko wyglądało jak tęcza. Na furmankach, po drodze do kościoła oczywiście śpiewano. Po mszy w kościele składano sobie życzenia robiono zdjęcia i wracano do domu ciągle śpiewając - tłumaczyła Pani Waleria Żarnochowa.
Rozmowa pochodziła z archiwum Mariana Domańskiego i została przeprowadzona w latach 60. w Dąbrowach.
W audycji także pojawiły się nowe nagrania z Kenii: Fadhilee Itulya “Kwetu” wydawnictwa Naxos 2020.
***
Tytuł audycji: Źródła
Prowadził: Kuba Borysiak
Gość: Waleria Żarnochowa
Data emisji: 2.06.2020
Godzina emisji: 15.15
gs