Pasolini. "Potwór, który jest jednocześnie ofiarą"

Ostatnia aktualizacja: 07.04.2016 15:00
- Nie spotkałam drugiej postaci otoczonej takim kultem. Liczba poświęconych Pasoliniemu publikacji prasowych, książek, filmów, dyskusji, wystaw, meczów piłkarskich sprawia wrażenie, jakbyśmy mieli do czynienia z żywym twórcą - mówiła tłumaczka Anna Osmólska-Mętrak.
Audio
  • Rozmowa o micie Pasoliniego w kontekście nowego filmu Abla Ferrary (Inny stan skupienia/Dwójka)
Gówna rolę w Pasolinim zagrał Willem Dafoe (na zdjęciu kadr z filmu Abla Ferrary)
Gówna rolę w "Pasolinim" zagrał Willem Dafoe (na zdjęciu kadr z filmu Abla Ferrary)Foto: mat. promocyjne

- Nie utożsamiam się z popkulturowym mitem Pasoliniego - powiedział z kolei filmoznawca Mateusz Werner. - To wizerunek potwora, które jest jednocześnie ofiarą. Potwora, który chłostał społeczeństwo mieszczańskie, Kościół katolicki, kapitalistów, media; który w filmach epatował skatologią i pornografią i który sam został ostatecznie brutalnie zamordowany. Niestety ta migotliwa fasada zasłania to, co ważnie w Pasolinim: jego myślenie i ducha - wyjaśnił.

Czy wchodzący na ekrany film "Pasolini" Abla Ferrary staje po stronie mitu czy prawdy o wybitnym włoskim intelektualiście? I czy Willem Dafoe jest "dobrym” Pasolinim?

***

Tytuł audycji: Inny stan skupienia 

Prowadzi: Jacek Wakar

Goście: Anna Osmólska-Mętrak (tłumaczka i historyk kina), Mateusz Werner, Krzysztof Świrek (filmoznawcy), Grzegorz Jarzyna (reżyser teatralny)

Data emisji: 6.04.2016

Godzina emisji: 21.30

mm/jp

Czytaj także

Pasolini naśladowcą Chrystusa?

Ostatnia aktualizacja: 22.05.2014 22:00
- On uczynił własną egzystencję przedmiotem kreacji artystycznej. I wiedział, że aby własną twórczość uprawomocnić, musi niejako złożyć życie na ołtarzu prawdy - mówił w Dwójce Piotr Kletowski, autor pierwszej w Polsce monografii filmowych dokonań Piera Paola Pasoliniego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Czy istnieje coś takiego, jak film religijny?

Ostatnia aktualizacja: 04.04.2016 19:40
– Filmy, które ostatnio weszły na ekrany kin, nazwałbym raczej filmami propagandy religijnej – mówił ks. Andrzej Luter, duszpasterz, publicysta i filmoznawca.
rozwiń zwiń