Sylwia Chutnik. Córa dancingu o smutku lat 80.

- Próbuję ocalić od zapomnienia wszystko to, co większość z nas chciałaby pominąć. Portretuję półświatek, do którego należą nie tylko cinkciarze, ale także prostytutki, alfonsi i złodzieje – podkreśliła w Dwójce pisarka, opowiadając o swojej najnowszej książce "Smutek cinkciarza".

Sylwia Chutnik jest laureatką Paszportu Polityki w 2008 roku, była również trzykrotnie nominowana do Nagrody Literackiej Nike

Foto: Európa Pont/Flickr/CC BY 2.0

Pan Mietek, czyli najbardziej smutny wodzirej w historii czy pijana kaukaska striptizerka to jedynie przykłady portretów, które Sylwia Chutnik przedstawia w swojej powieści. Bo choć osią historii jest śmierć cinkciarza, którego zabił w windzie jego syn, autorka podkreśla, że równie ważne było dla niej opisanie obrazu lat 80. Pomogły jej w tym liczne opowieści jej ojca, który w czasach PRL pracował na dancingach w Warszawie i okolicach.

- Te niekończące się opary alkoholu, które towarzyszyły wszystkim scenom. Z jednej strony dancingi to szampańska zabawa, feeria barw i cinkciarski sznyt, a z drugiej strony - wszyscy byli zupełnie wstawieni - powiedziała Sylwia Chutnik, która z racji rodzinnych opowieści określa siebie jako "córę dancingów".

Z audycji dowiemy się również, jak pisarka trafiła na pomysł napisania książki, oraz posłuchamy o tym, po co jej babcia jeździła w latach 80. do Gruzji i Turcji. 

***

Tytuł audycji: Spotkanie autorskie 

Prowadzi: Katarzyna Nowak

Gość: Sylwia Chutnik (pisarka)

Data emisji: 5.11.2016

Godzina emisji: 12.30 

mz/pg