- Jadamy dwa razy dziennie. Na śniadanie jest herbata, a dziecko dostaje krowie mleko. Wieczorem mamy bułkę z prosa. Mięso jest raz w tygodniu - mówiła Michałowi Żakowskiemu jedna z kobiet, która, wraz z chorym synem, przyjechała na ośle po wodę do ośrodka zdrowia prowadzonego przez UNICEF.
Rzecz miała miejsce we wschodnim Czadzie, który - jak podkreślał dziennikarz - funkcjonuje dzięki temu, że jest tam kilkanaście organizacji pomocowych. To one wypełniają socjalne funkcje państwa. Z drugiej strony jednak - o czym kilkakrotnie wspominali prowadzący audycję - zachowanie pracowników organizacji humanitarnych może budzić u obserwatorów zdziwienie...
Mówiąc o potrzebującej wsparcia Afryce, Michał Żakowski zwrócił również uwagę na problem uchodźców. - To często z tej części Afryki zdeterminowani ludzie, którzy mają pieniądze od całej wsi, wynajmują jakiś samochód, jadą, idą, nawet przez kilka lat, by potem w ogarniętej wojną Libii (o czym nawet nie wiedzą, rozpoczynając podróż) przepłynąć przez Morze Śródziemne. Przepłynąć albo i nie.
Jak mądrze pomagać takim ludziom? W jaki sposób oni sami organizują sobie pomoc (jak bohaterowie reportażu o Tanzanii)? Zapraszamy do wysłuchania audycji.
***
Tytuł audycji: Na dachu świata
Prowadzą: Agata Kasprolewicz, Michał Żakowski i Paweł Reszka
Data emisji: 23.12.2016
Godzina emisji: 21.30
jp/jsz