"Dziennikarstwo polityczne w USA jest skończone"

- To jest kataklizm. Przepasać kulturowa nie pozwoliła zrozumieć dziennikarzom mediów mainstreamowych gniewu Amerykanów przeciw politycznemu status quo - oceniał w audycji "Na dachu świata" Jim Rutenberg z "The New York Times".

W audycji mówiliśmy m.in. o mediach i krajobrazie powyborczym w USA. Na zdj. nowojorskie gazety opisujące pierwsze spotkanie prezydenta Baracka Obamy z prezydentem elektem Donaldem Trumpem, 11..11.2016

Foto: PAP/Richard B. Levine/Newscom

- Donald Trump zdołał skupić na sobie całą uwagę i odciągnął nas od całej reszty tej historii - mówił Jim Rutenberg, podkreślając, że "dziennikarstwo polityczne jest skończone". - Wyśmiewano Trumpa i krytykowano, a nie badano samego problemu - dodawał w audycji Michał Żakowski (który obserwował z bliska zmagania wyborcze w USA), komentując słowa amerykańskiego dziennikarza.

Ale może ta samokrytyka mediów to kolejny przejaw swoistej histerii, jaka zapanowała w USA po zaskakującym dla wielu zwycięstwie Trumpa? Co tak naprawdę wydarzyło się w Ameryce i czy rzeczywiście, jak chcą niektórzy, zakończyła się pewna era?

W audycji - w której zastanawialiśmy się nad tym, dlaczego ludzie coraz częściej głosują za radykalną zmianą - byliśmy u górników w Zachodniej Wirginii, w małym sennym angielskim Feversham, we Florencji i we Lwowie u studentów, którzy pierwsi wyszli na Majdan.

***

Tytuł audycji: Na dachu świata 

Prowadzą: Agata Kasprolewicz, Michał Żakowski i Paweł Reszka

Data emisji: 18.11.2016

Godzina emisji: 21.30

jp/pg