Środa, 28. 11., godz. 22.15
Należał do tej formacji kulturowej, która zrodziła ludzi niezwykle utalentowanych. Jego rówieśnikami byli Tomasz Mann, Franz Kafka, Alfred Doeblin, Hermann Broch, Bertold Brecht, Hermann Hesse.
Całe to pokolenie wchodzące w dorosłe życie na początku burzliwego XX w. targane było niepokojami i owładnięte ideami reawolucyjnych zmian. Dotyczyło to zarówno przemian społecznych, jak i kultury - literatury. Poszukiwanie nowych dróg poznania świata towarzyszyły też Musilowi. Był on zarówno krytykiem literatury, przyrodnikiem o nachyleniu matematycznym, jak i filozofem. Ale jego poglądy filozoficzne nie mieszczą się ani w tradycji Kartezjańskiej "Rozprawy o metodzie", ani w tradycji Heglowskiej dialektyki, pojmującej dzieje ducha jako wznoszenie się ku formom coraz doskonalszym. Poglądy Musila raczej zdumiewają "dokładnością - niedokładności". Wiąże się to niewątpliwie z faktem, że filozof rozpoczynał swoja dorosłą karierę, jako wychowanek Technicznej Szkoły Wojskowej. Z jednej strony gardził więc jałowym marzycielstwem, z drugiej tęsknił za Niemożliwością, która godzi w bezmyślną powagę rzeczy uznanych za niewzruszone. Rozpad religijnych i filozoficznych systemów, pękanie więzi społecznych i kryzys instytucji politycznych, zrodziły w tamtej epoce, pęd ku obrazoburczym eksperymentom godzącym w dawne myślenie. Robert Musil w swoich poszukiwaniach próbował więc pogodzić wiedzę zaczerpniętą z nauk ścisłych z poetyckim - humanistycznym nieujętym w ścisłe prawa, widzeniem świata. W audycji Bożeny Markowskiej z cyklu "Alfabet filozofów" pt "Tęsknota za niemożliwością" o Robercie Musilu, mówi filozof doc. dr Robert Piłat.