Wspominamy Macieja Prusa. "Najważniejsze dla niego było poczucie humoru"

Ostatnia aktualizacja: 09.04.2023 18:00
- Stosunek Maćka do rzeczywistości pozwalał mu na dystans. Najważniejsze dla niego było, obok pewnie jeszcze kilku innych rzeczy, poczucie humoru. Bardzo dużo się razem śmialiśmy. Jednocześnie w domu było dużo książek, rozmawiało się o filmach, o muzyce. Atmosfera była trochę taka, jakby komunizm nie istniał. Udawało się budować taki świat, w którym można było zachowywać się normalnie - mówił w Dwójce prof. Jan Kubik, brat Macieja Prusa. Wybitny reżyser filmowy i teatralny zmarł w Święta Wielkanocne w wieku 85 lat.
Maciej Prus
Maciej PrusFoto: Radoslaw NAWROCKI/Forum

Starszy brat

Jana Kubika i Macieja Prusa łączyła bardzo silna więź. Jak przyznał gość Dwójki, to właśnie starszy brat ukształtował go w największym stopniu.

- Jedną z głównych cech Maćka było to, że w nienachalny sposób, ale był wymagający. Od małego musiałem uczyć się na pamięć, które opery napisał Puccini, a które Verdi, bo czasem mnie odpytywał. Gdy były Konkursy Chopinowskie, musiałem wiedzieć, jak w drabince futbolowej, kto gdzie jest, jak komu idzie. A jednocześnie wszystko było takie śmieszne i lekkie, bo Maciej potrafił to robić - wspominał prof. Jan Kubik.

Człowiek kultury i świadek historii

Maciej Prus był reżyserem teatralnym i operowym, dyrektorem i kierownikiem artystycznym wielu teatrów, laureatem kilkudziesięciu nagród i odznaczeń, a także aktorem.

- Miał awersję do fanfaronady i pokazywania tego, w czym uczestniczył. A uczestniczył w rzeczach naprawdę ważnych, również dla naszej historii współczesnej. Tak się złożyło, że w czasie Solidarności był w Gdańsku, gdzie kierował Teatrem Wybrzeże. Jego wizyty w stoczni, jego zaangażowanie, też miało znaczenie. Gdy była organizowana pomoc dla internowanych, jednym z pierwszych, którzy się w nią zaangażowali, był Maciej Prus. A kiedy zaczęło to przybierać instytucjonalne ramy, usunął się w cień. Być może była to przekora, być może niechęć do tego, by stawać za każdym razem na podium - dociekała Małgorzata Małaszko, dyrektor Programu 2 Polskiego Radia.

Posłuchaj
59:45 PR2 2023_04_09-17-00-04.mp3 Wspominamy Macieja Prusa (Audycja specjalna/Dwójka)

Maciej Prus ukończył studia aktorskie w PWST w Krakowie, a potem reżyserskie w PWST w Warszawie. Na początku lat sześćdziesiątych został zaangażowany do zespołu Starego Teatru w Krakowie, a następnie związał się z Teatrem Laboratorium 13 Rzędów Jerzego Grotowskiego, gdzie zagrał w Akropolis oraz Tragicznych dziejach Doktora Fausta. W latach 1963-1965 należał do zespołu aktorskiego krakowskiego Teatru Rozmaitości, gdzie zagrał między innymi, Andrzeja Bołkońskiego w Wojnie i pokoju Lwa Tołstoja. Był asystentem Konrada Swinarskiego przy realizacji Nie-Boskiej komedii w Starym Teatrze w Krakowie. W latach 1965-1968 pracował jako aktor i asystent reżysera w Teatrze Narodowym w Warszawie.

Jako reżyser zadebiutował w 1968 roku Pierwszym dniem wolności Leona Kruczkowskiego w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym w Koszalinie-Słupsku. W sezonie 1968/1969 pełnił funkcję kierownika artystycznego tej sceny, później, do 1970 roku, pracował jako reżyser. W koszalińskim teatrze zrealizował swoje pierwsze głośne spektakle. Po tych premierach Prus, obok m.in. Helmuta Kajzara i Jerzego Grzegorzewskiego, został zaliczony przez ówczesnego redaktora naczelnego miesięcznika "Teatr" Jerzego Koeniga do pokolenia "młodych zdolnych". Prus przygotował wtedy m.in. Edwarda II Christophera Marlowe'a i sztukę Jan Maciej Karol Wścieklica Stanisława Ignacego Witkiewicza - dramaturga, do którego będzie później kilkakrotnie powracał.

Maciej Prus: radość życia wyniosłem z domu rodzinnego >>>

Na początku lat siedemdziesiątych Maciej Prus reżyserował w warszawskim Teatrze Ateneum (m.in.: Peer Gynt Henrika Ibsena, Gyubal Wahazar Witkacego, Fantazy Juliusza Słowackiego) i Teatrze im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu, gdzie był etatowym reżyserem. W latach 1974-1976 pracował w Starym Teatrze. W sezonie 1977/1978 był kierownikiem artystycznym i reżyserem Teatru Muzycznego w Słupsku. W drugiej połowie lat siedemdziesiątych powstało pięć ważnych prac reżysera - Wiśniowy sad Antoniego Czechowa (1976) i Gra snów Augusta Strindberga (1978), przedstawienia, które zostały zrealizowane w Teatrze Współczesnym w Warszawie, oraz Zbrodnia i kara Fiodora Dostojewskiego przygotowana na deskach Starego Teatru w Krakowie (1977), a także Noc listopadowa Stanisława Wyspiańskiego z Teatru Dramatycznego w Warszawie (1978) i Dziady Adama Mickiewicza z gdańskiego Teatru Wybrzeże (1979). 

W latach 1980-1982 pełnił funkcję kierownika artystycznego Teatru Wybrzeże w Gdańsku. W kolejnych latach związany był głównie z łódzkim Teatrem im. Stefana Jaracza oraz warszawskim Teatrem Dramatycznym, gdzie w latach 1990-1993 pełnił funkcję dyrektora artystycznego. W kolejnych latach współpracował z wieloma polskimi scenami, reżyserował w warszawskim Teatrze Polskim (min. Ryszard III i Juliusz Cezar Szekspira), Teatrze Narodowym (min. Król Lear Szekspira i Wiśniowy Sad A. Czechowa), Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, Teatrze Polskim we Wrocławiu, Teatrze Polskim w Poznaniu (Dziady Drezdeńskie A. Mickiewicza) i Teatrze Polskim w Bydgoszczy (Tymon Ateńczyk Szekspira). W latach 2003-2004 był reżyserem Teatru Nowego w Łodzi, gdzie podjął się przygotowania premiery Hamleta, nieukończonego przed śmiercią przedstawienia w reżyserii Kazimierza Dejmka.

Czytaj także: Maciej Prus - gawędy o miłości do teatru i muzyki

Maciej Prus miał na swoim koncie wiele inscenizacji operowych min: Straszny Dwór Stanisława Moniuszki (Teatr Wielki w Warszawie, 1972), Don Giovanniego Wolfganga Amadeusza Mozarta (Teatr Wielki w Warszawie, 1976), Króla Rogera Karola Szymanowskiego (Teatr Muzyczny w Krakowie, 1976; Teatr Wielki w Poznaniu, 1979), Fidelia Ludwiga van Beethovena (Opera Wrocławska, 1977), Eugeniusza Oniegina Piotra Czajkowskiego (Teatr Wielki w Łodzi, 1983). Ostatnio reżyserował w Teatrze w Wielkim w Łodzi (Tramwaj Zwany Pożądaniem André Previna) oraz Operze Bydgoskiej (Falstaff Giuseppe Verdiego).

Pracował także dla Teatru Telewizji. Na małym ekranie zadebiutował w 1970 roku, kiedy zrealizował Gody życia Stanisława Przybyszewskiego. Tutaj też powstał spektakl telewizyjny Czekając na Godota Samuela Becketta (1971), z Wiesławem Michnikowskim, Zbigniewem Zapasiewiczem, Romanem Wilhelmim, Marianem Kociniakiem i Krzysztofem Wakulińskm, później przedstawienie zostało przeniesione na deski warszawskiego Teatru Ateneum. W telewizji po raz pierwszy w reżyserskiej karierze Prus pokazał także Antoniego Czechowa - Wiśniowy Sad (1972). W latach dziewięćdziesiątych reżyser zrealizował m.in.: Jana Macieja Karola Wścieklicę Witkacego (1991), Aktora Cypriana Norwida (1995), Peryklesa Szekspira (1995), Życie Galileusza Bertolta Brechta (1997), a później Edwarda II Christophera Marlowe'a (2003) i Intrygę i miłość Fryderyka Schillera (2004). Pokazał także telewizyjną interpretację Wyzwolenia z Piotrem Adamczykiem w roli Konrada i ostatnią rolą Gustawa Holoubka (2007).

Maciej Prus: "Tosca" to przepustka do świata opery >>>

Maciej Prus za swoje dokonania artystyczne był odznaczony Srebrnym i Złotym Krzyżem Zasługi oraz Medalem Gloria Artis. Był laureatem kilkudziesięciu nagród teatralnych, między innymi: Nagrody Ministra Kultury i Sztuki (1973), Nagrody im. Konrada Swinarskiego za sezon 1978/1979, za reżyserię spektaklu Noc listopadowa Wyspiańskiego w Teatrze Dramatycznym w Warszawie, nagrody głównej 16. Opolskich Konfrontacji Teatralnych, za inscenizację Wyzwolenia Stanisława Wyspiańskiego w Teatrze im. S. Jaracza w Łodzi, nagrody Złoty Yorick za Stracone zachody miłości Szekspira w Teatrze Polskim w Warszawie jako najlepszego przedstawienia szekspirowskiego w sezonie 1993/94. Jego spektakle zdobywały również nagrodę Złotej Maski (2003,2005).

Maciej Prus zmarł w nocy z soboty na niedzielę (8/9 kwietnia). W listopadzie ub. świętowaliśmy w Dwójce jego 85. urodziny.

***

Audycja specjalna

Prowadził: Paweł Siwek

Goście: Małgorzata Małaszko (dyrektor PR2), prof. Jan Kubik (brat Macieja Prusa)

Data emisji: 9.04.2023

Godzina emisji: 17.00

Dwójka/kh/pg