"Przebudzenie mocy", siódma część sagi "Gwiezdnych wojen", rozgrywa się 30 lat po wydarzeniach z "Powrotu Jedi". Dawno dawno temu w odległej galaktyce zło, jak się okazało, nie zostało pokonane do końca - odrodziło się w formie militarystycznej organizacji nazywanej Najwyższym Porządkiem.
- Miłośnicy sagi nie powinni się rozczarować - oceniał Jakub Demiańczuk, zgadzając się z wysokimi notami, jakie krytycy wystawili filmowi J.J. Abramsa. Twórcom "Przebudzenia mocy", podkreślał gość Dwójki, udało się uchwycić esencję stworzonego przez George’a Lucasa uniwersum.
Czy George Lucas wymyślił swój własny mit?
Nasz recenzent, omawiając film, zwracał m.in. uwagę na wiele zaskakujących niespodzianek, jakie reżyser przygotował dla widzów. Mówił też, dlaczego "Gwiezdne Wojny" tak niewiele mają wspólnego z fantastyką naukową, za to wiele - z baśnią.
***
Prowadzi: Justyna Piernik
Gość: Jakub Demiańczuk (krytyk filmowy)
Data emisji: 21.12.2015
Godzina emisji: 16.00
Materiał został wyemitowany w audycji "Wybieram Dwójkę".
jp/mc