Świętujemy 1000052. Urodziny Sztuki!

Ostatnia aktualizacja: 16.01.2014 22:00
Jak co roku 17 stycznia poszczególne europejskie radiofonie poszukują wspólnie odpowiedzi na pytanie o możliwość koegzystencji i tworzenia nowych jakości w dialogu dźwiękowej popkultury ze zjawiskami należącymi do tradycji. Transmisja z dwunastu miast już w piątkowej "Filharmonii Dwójki".
Warto zanurzyć się w ten świat, może czasami nieobliczalny, może budzący kontrowersje, trudny do zdefiniowania, prowokujący, ale z całą pewnością oddający potrzeby tych, którym bliżej do klubu niż do filharmonii...
Warto zanurzyć się w ten świat, może czasami nieobliczalny, może budzący kontrowersje, trudny do zdefiniowania, prowokujący, ale z całą pewnością oddający potrzeby tych, którym bliżej do klubu niż do filharmonii...Foto: Marfis75/Flickr, lic. CC

Dlaczego akurat 17 stycznia? Tego dnia przywołujemy pamięć Roberta Filliou, który w 1963 roku stwierdził, że sztuka narodziła się milion lat wcześniej, gdy ktoś wrzucił suchą gąbkę do kubła z wodą. W 1973 w Neue Galerie w Aachen obchodzono więc już milion dziesiąte Urodziny Sztuki - Art’s Birthday.

Robert Filliou z międzynarodowej grupy artystów Fluxus, kontynuował tę akcję konsekwentnie, organizując przez lata Art’s Birthday Parties - imprezy urodzinowe, które co roku miały być dłuższe o jeden dzień, aby wreszcie, dzięki dostępnej każdemu sztuce życia, osiągnąć stan Wiecznego Święta - Fête Permanente. Do akcji przystępowali wciąż nowi artyści z całego świata. Najpierw za pomocą mail-artu, potem - wykorzystując telefon, telefax, slo-scan video, internet… Tak realizuje się idea zmarłego w 1987 roku Roberta Filliou - stworzenia Eternal Network, artystycznej sieci oplatającej cały świat. W tym roku będą to milion pięćdziesiąte pierwsze Urodziny Sztuki.

Dwójka po raz kolejny zaangażuje się w EBU Art’s Birthday, czyli Urodziny Sztuki Grupy Ars Acustica  Europejskiej Unii Radiowej. Coroczna eskapada przez najróżniejsze, bardziej i mniej dostojne miejsca, ma na celu odsłonić oblicze współczesnej sztuki dźwięku. Mamy nadzieję, że będzie to melanż bogaty, w którym spotkają się najróżniejsze inspiracje - elementy jazzu, muzyka improwizowana, elektroniczna w najrozmaitszych odcieniach, bazującą na zróżnicowanym materiale mowy, tekstów i dźwiękowych pejzaży.

Warto zanurzyć się w ten świat, może czasami nieobliczalny, może budzący kontrowersje, trudny do zdefiniowania, prowokujący, ale z całą pewnością oddający potrzeby tych, którym bliżej do klubu niż do filharmonii. Tak jak w poprzednich latach, będziemy wpadać, niekiedy tylko na moment, na kilka chwil, do najróżniejszych sal i salek, typowo koncertowych, ale także studiów radiowych, muzeów i klubów. Zajrzymy do tych miejsc, kierując się wyłącznie intuicją, do dyspozycji będziemy bowiem mieli dwa strumienie dźwięków, obsługiwane przez dwa kanały satelitarne. Organizatorzy dopuszczają nawet obecność w dwóch miejscach naraz, sumowanie zdarzeń, tworzenie nowej jakości. Możliwa jest nawet transformacja na żywo docierających do naszego studia dźwięków. Przede wszystkim jednak będziemy śledzić co dzieje się aktualnie ciekawego, mieszać się z obecną w tym czy innym miejscu publicznością. I razem słuchać.

Marek Zwyrzykowski

Joanna Grotkowska i Marek Zwyrzykowski zapraszają na transmisje wydarzeń przygotowanych przez radiofonie: fińską, niemiecką, estońska, czeską, belgijską, austriacką, chorwacką, słowacką, rumuńską, słoweńską, hiszpańską i szwajcarską.

18 stycznia (piątek), godz. 20.00-22.00, wprowadzenie o 19.00

mm/jp

Czytaj także

Elektroniczne pięciolinie

Ostatnia aktualizacja: 21.12.2013 15:00
W "Bitej godzinie" zwróciliśmy uwagę na eksperymentalne pomysły muzyczne, jakie pojawiają się w związku z rozwojem elektronicznej technologii, wychodząc od interaktywnej partytury "Spectral score" muzyka Krzysztofa Cybulskiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Czego nie wolno nam usłyszeć?

Ostatnia aktualizacja: 14.03.2014 20:00
- Cała ta książka jest w pewnym sensie o tym, jak tracimy dźwięk i co się z nim dzieje, gdy już się z nas wydobędzie - mówił w Dwójce Michał Libera, autor pracy "Doskonale zwyczajna rzeczywistość".
rozwiń zwiń