Program:
Robert Schumann Nachtlied, Karol Szymanowski III Symfonia „Pieśń o nocy” op. 27, Richard Strauss Poemat symfoniczny „Tako rzecze Zaratustra”
Wyk.: Andrzej Lampert – tenor, Chor des Bayerischen Rundfunks, Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia, dyr. Alexander Liebreich.
***
Pieśń nocna (1849) to pierwsza kompozycja Roberta Schumanna (1810-1856) napisana w Düsseldorfie, dokąd Schumanowie zbiegli z Drezna, ogarniętego zamieszkami Wiosny Ludów. Wiersz Friedricha Hebbela mówi o przezwyciężeniu lęku przed snem (śmiercią), który w ostatniej, trzeciej strofie okazuje się przyjazny: "Śnie, tak cicho się zbliżasz, / jakby niania ku dziecku, / by wokół spragnionych płomieni / roztoczyć ochronny krąg".
III Symfonię "Pieśń o nocy" (1916) pisał Szymanowski (1882–1937) w Tymoszówce i Elizawetgradzie, czekając aż skończy się Wielka Wojna. Odcięty od świata, trawił wrażenia z niedawnych podróży na Sycylię i do Afryki Północnej. Znalazł tam impulsy, które przełamały pesymizm jego wczesnych kompozycji: stał się teraz Szymanowski piewcą ekstazy – spod znaku Erosa i Dionizosa. Szczególne powinowactwa odnalazł w sufickiej mistyce islamu, kultywującej zmysłowe zjednoczenie z Bogiem i odwołującej się do motywów tańca i wina. Pieśń o nocy – do słów Dżalaluddina Rumiego w tłumaczeniu Tadeusza Micińskiego – mieni się kolorami i kształtami niczym perski dywan. Mimo wpływów Skriabina, to jedna z najbardziej osobistych partytur Szymanowskiego – dzieło jednoczęściowe, z trzema segmentami wewnętrznymi, z których środkowy symbolizuje taniec i gwar targowisk, natomiast sekcje zewnętrzne są wizją mistyczną: "Ja i Bóg jesteśmy sami nocy tej".
Tako rzecze Zaratustra (1896), poemat Richarda Straussa (1864-1949) na podstawie Nietzschego, rozpięty jest między świtem (sekcja pierwsza – Wschód słońca) a nocą (sekcja ostania – Nocna pieśń wędrowca). Zakończenie jest dopełnieniem cyklu dobowego, więc można by po nim płynnie przejść do początku utworu – w ten sposób dał Strauss muzyczny wyraz głównej myśli filozofa, czyli idei wiecznego powrotu. Ścierają się w tej partyturze dwa tematy, natury i ducha, do samego końca nieuzgodnione – stąd przepaść, dzieląca "duchowe" H-dur i "naturalne" C-dur na ostatniej stronie. Strauss swobodnie wybiera sobie niektóre tylko rozdziały Nietzschego: drwi z modlitw "zaświatowców", wyśmiewa z pedantyczną uczoność (monstrualna fuga w sekcji O wiedzy). A nade wszystko gloryfikuje mądrość Zaratustry: roztańczone południe oraz tajemnice północy.
Marcin Trzęsiok/NOSPR
***
Tytuł audycji: Filharmonia Dwójki
Prowadził: Andrzej Sułek
Data emisji: 4.10.2018
Godzina emisji: 19.00
bch/pg