Muzyka Tomasza Sikorskiego na festiwalu Musica Polonica Nova

Ostatnia aktualizacja: 23.03.2011 11:29
Utwory fortepianowe genialnego minimalisty, zwanego "polskim Stevem Reichem", zabrzmią w Dwójce w czwartkowy wieczór.

- Fenomen muzyki Tomasza Sikorskiego wynikał z jego nadwrażliwości - wyznaje Szabolcs Esztényi, interpretator fortepianowych dzieł polskiego minimalisty. Ta nadwrażliwość doprowadziła go na skraj szaleństwa, tym bardziej że twórczość Sikorskiego spotykała się z oporem krytyki.

- Trudno rozstrzygnąć, co tu jest bardziej zdumiewające: brak pomysłowości czy naiwność autora - pisano o muzyce Tomasza Sikorskiego w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Dziś wykonania jego utworów budzą entuzjazm młodych słuchaczy, których często niewiele łączy na co dzień z muzyką klasyczną czy współczesną.

Urodzony w 1939 roku Sikorski bez wątpienia wyprzedzał swoją epokę. Jego utwory, oparte na niekończących się powtórzeniach najprostszych struktur oraz subtelnej grze barwą dźwięków, przywodzą na myśl pionierskie dokonania Philipa Glassa i Steve'a Reicha z lat 60. Rzadko niestety pamięta się, że ta rewolucja rozgrywała się równolegle nad Wisłą. Nie znając dokonań swoich amerykańskich kolegów, Tomasz Sikorski - słusznie nazywany "pionierem europejskiego minimalizmu" - także poszukiwał szlachetnej muzycznej prostoty oraz esencjonalności. I osiągał przy tym na wskroś oryginalne, często o wiele bardziej frapujące efekty.

Na retransmisję koncertu zaprasza Ewa Szczecińska

Program

Tomasz Sikorski Autograf na fortepian, Sonant na fortepian, Muzyka nasłuchiwana na dwa fortepiany, Diafonia na dwa fortepiany, Widok z okna oglądany w roztargnieniu na fortepian, Hymnos na fortepian

Szabolcs Esztenyi Muzyka kreowana nr3 – pamięci Tomasza Sikorskiego na fortepian
Wyk.  Szabolcs Esztenyi, Iwona Mironiuk – fortepian

(Warszawa, 11.05.2010)

24 marca (czwartek), godz. 19:00

 

 

 



Czytaj także

Mamy polskiego Steve'a Reicha!

Ostatnia aktualizacja: 12.01.2011 20:15
- Fenomen muzyki Tomasza Sikorskiego wynikał z jego nadwrażliwości - wyznaje Szabolcs Esztényi, interpretator fortepianowych dzieł polskiego minimalisty.
rozwiń zwiń