Godziny trudnej wspinaczki Straussa. Powstała "Symfonia Alpejska"

Ostatnia aktualizacja: 05.10.2012 11:40
Utwór to dźwiękowa relacja z dnia spędzonego w najwyższych górach Europy. Wśród lodowców i skał. Ostania symfonia Ryszarda Strauss dziś wieczorem w Dwójce
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Glow Images/East News

W 1915 roku Ryszard Strauss napisał poemat symfoniczny, który nazwał "symfonią" - rozmiar dzieła, trwającego ponad trzy kwadranse, tudzież wielkość aparatu wykonawczego uprawniają taką decyzję kompozytora. Utwór jest jednak w założeniu poematem symfonicznym - ma jasny program literacki i choć wyróżnić w jego toku można nawet dwadzieścia dwa ustępy, to jest to jeden nieprzerwany ciąg muzyczny.

Poemat opowiada o jedenstogodzinnej górskiej wspinaczce: zaczyna się tuż przed świtem, kończy po zmierzchu. Narracja koncentruje się to na samej wspinaczce, to na opisach alpejskiej przyrody: łąk, wodospadów i lodowców. Nie sposób zapomnieć, że wysokie góry są niebezpieczne, a pogoda raptownie się zmienia: wspinacze uciekają ze szczytu przed burzą. Wcześniej jednak zdołali przebywać na nim na tyle długo, by oddać się refleksji nad światem.

Forma Symfonii alpejskiej jest formą jednorazową: wszelkie próby wtłoczenia jej w schematy czteroczęściowego cyklu zawiodły.

Symfonia alpejska to ostatni poemat symfoniczny Straussa, tak jak ostatnią symfonią w dorobku Józefa Haydna jest ostatnia z symfonii napisanych dla antreprenera Salomona, zwanych "londyńskimi".

Zaprasza Marcin Majchrowski.

Program

Józef Haydn Symfonia D-dur Hob. I/104 "Londyńska"

Richard Strauss Symfonia alpejska

Wyk. Wiener Philharkoniker, Bernard Haitink – dyrygent

(Londyn, 7.09.2012)

5 października (piątek), godz. 19.30

Zobacz więcej na temat: Europa Londyn
Czytaj także

Tako rzecze... Mozart

Ostatnia aktualizacja: 18.02.2011 17:20
Czarujące dzieła skrzypcowe Mozarta i potężny poemat symfoniczny Ryszarda Straussa.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Prześlę Ci kilka taktów na skrzypce

Ostatnia aktualizacja: 16.03.2012 12:00
Tymi słowy ponoć Brahms wciągnął Józefa Joachima do współpracy nad Koncertem skrzypcowym. Mimo współpracy znakomitego skrzypka, powstało dzieło nieziemsko trudne.
rozwiń zwiń