Prześlę Ci kilka taktów na skrzypce

Ostatnia aktualizacja: 05.11.2013 10:00
Podobno tymi słowy Brahms wciągnął wybitnego skrzypka Józefa Joachima do pracy nad Koncertem skrzypcowym. Powstało nieziemsko trudne dzieło, z którym w sierpniu (nie po raz pierwszy) zmierzył się inny wirtuoz, Niemiec Frank Peter Zimmermann.
Johannes Brahms, ok. 1853 roku
Johannes Brahms, ok. 1853 rokuFoto: Wikipedia/domena publiczna

Krytycy posunęli się do stwierdzenia, że jest to "koncert przeciw skrzypcom". Oczywiście rzecz polega na nieporozumieniu: utwór nie jest popisem zręczności, katalogiem trudnych, ale wygodnych tricków skrzypcowych. To - podobnie jak koncerty fortepianowe Johannesa Brahmsa - utwór symfonicznie zakrojony. Skrzypce, wbudowane w gęstą tkankę orkiestrowego akompaniamentu, muszą posługiwać się zupełnie innym językiem, zarówno pod względem muzycznym, jak też arsenału technicznego, by w ogóle być słyszalne.

Pablo de Sarasate odmówił grania tego koncertu. "Nie będę przecież stał sam na środku sceny, ze skrzypcami w ręku, słuchając jak obój gra jedyną melodię w tym utworze". Dziś jednak czynność ta jest marzeniem każdego szanującego się skrzypka.

W pewien sierpniowy wieczór roku 2013 obojowej melodii wysłuchał niemiecki skrzypek Frank Peter Zimmernamm, któremu towarzyszyła Orkiestra Symfoniczna Radia Północnoniemieckiego w Hamburgu. Na retransmisję zaprasza Piotr Matwiejczuk.

Program:

Johannes Brahms Koncert skrzypcowy D-dur op. 77, IV Symfonia d-moll op. 98

Wyk. Frank Peter Zimmermann - skrzypce, Orkiestra Symfoniczna Radia Północnoniemieckiego w Hamburgu pod dyrekcją Herberta Blomstedta

(Hamburg 16.08.2013)

5 listopada (wtorek), godz. 19.30

(mm)

Zobacz więcej na temat: Berlin Johannes Brahms
Czytaj także

Philippe Herreweghe: Step to świetna muzyka!

Ostatnia aktualizacja: 19.08.2011 16:00
Dla znakomitego dyrygenta spotkanie z arcydziełem polskiej symfoniki z pewnością nie będzie tylko jednorazową festiwalową ciekawostką.
rozwiń zwiń