Artysta niechętnie mówi o swoich starszych dokonaniach. – Nie słucham tego, co nagrałem. To zamknięty etap. Nie wracam do staroci – wyznał Zbigniew Namysłowski. Czasem jednak ulega namowom, by zagrać jeden ze swych przebojów. – "Kujaviak goes funky" powstał w latach 60., a dziś odżywa, bo kazano mi go grać. Kazano! – podkreślił.
W Dwójce muzyk tłumaczył, dlaczego nie chce być nazywany "legendą polskiego jazzu" i zastanawiał się, do czego zostanie "zmuszony" podczas nadchodzącego Silesian Jazz Festival.
***
***
Prowadzi: Tomasz Obertyn
Gość: Zbigniew Namysłowski (saksofonista, multiinstrumentalista, kompozytor i aranżer)
Data emisji: 20.10.2015
Godzina emisji: 8.35
Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki".
mc/mm