Lukanto. Duet na głos i syntezatory
Założony w Trójmieście w 1993 roku zespół, który stał się później legendą polskiej sceny yassowej, ostatecznie przyjął nazwę Łoskot. - Trochę tak na złość, trochę tak jak dzisiaj Świetlicki nazwał zespół Zgniłość, żartując sobie z zespołu Miłość, ja też chciałem coś takiego zrobić. Ten żart nie bardzo mi wyszedł, bo Śmierć to taki nie-żart i zrobiło się ciężko - tłumaczył Mikołaj Trzaska.
Pierwszy okres działalności Łoskotu trwał 12 lat. Poźniej nastapiło 12 lat przerwy i teraz zespół, już w nieco zmienionym składzie, wraca na muzyczną scenę. - Mieliśmy swój złoty wiek. Chodziliśmy ubrani w kandelabry i zapalaliśmy siebie nawzajem jak świecznik. To był dla nas fenomemenalny okres, który kiedyś musiał się skończyć, bo nie ma zespołu, który by trwał długo. Jak popatrzy się na historię zespołów, takich naprawdę fajnych, 12 lat funkcjonowania to długo. Myślę, że zespół, który teraz powstał nie powinien nazywać się Łoskot. On się tak nazywa z powodów czysto cwaniacko-egoistycznych - podkreślał Mikołaj Trzaska.
Już w niedzielę (29.04) Łoskot zagra w Studiu Koncertowym im. Witola Lutosławskiego z okazji obchodów Międzynarodowego Dnia Jazzu. A jakie są bardziej dalekosiężne plany zespołu? Po którym występie jego członkowie usłyszeli kiedyś, żeby więcej już nie przyjeżdżali? Co inspirującego działo się aucie, którym muzycy wyruszali w trasy koncertowe ? Ilu muzyków w przeszłości współtworzyło Łoskot? O tym w nagraniu audycji.
***
Tytuł auduycji: Noktrun
Prowadzenie: Bartek Chaciński i Jacek Hawryluk
Goście: Mikołaj Trzaska, Piotr Pawlak, Olo Walicki, Macio Moretti (zespół Łoskot)
Data emisji: 26.04.2018
Godzina emisji: 23.05
pg/bch