Rozmowy z Henrym Threadgillem

Ostatnia aktualizacja: 16.02.2012 10:10
Jakie są źródła oryginalności Henry'ego Threadgilla? Może fakt, że nauczycielka kompozycji zamiast szlifować prowadzenie głosów kazała mu czytać Joyce'a i studiować architekturę?

Niezależnie od przyczyn amerykański twórca jest jednym z najbardziej nietuzinkowych muzyków amerykańskich, a jego osobisty język muzyczny nie mieści się już w granicach znaczeniowych słowa "jazz".

Owszem, nagrania Threadgilla niby jazz przypominają, ale jednak wszystko jest jakieś inne. Weźmy na przykład rytm: – Perkusista niemal nigdy nie gra w tym samym metrum, co reszta zespołu – powiada Threadgill. – Jeśli np. ja gram sekwencję taktów na ¾, 4/4 i 6/4, bębniarz dzieli trzynaście ćwierćnut na takty 5/4, 5/4, ¾ albo 9/4 i 4/4. W ten sposób akcenty stawiane przeze mnie ulegają natychmiastowej destrukcji.

68 letni dziś saksofonista i flecista imponuje intelektualną zadziornością, stawia raczej pytania niż odpowiada i kwestionuje właściwie wszystko: – W zasadzie nie bardzo wierzę w możliwość nauczenia czegokolwiek kogoś poza sobą samym. Ilekroć słyszę muzyków usiłujących zagrać "Giant Steps" tak jak Coltrane, nie mogę nadziwić się niedorzeczności tej sytuacji. Przecież nawet dla Coltrane'a to wykonanie nie było jakimś ideałem! Pewnego dnia w pewnym miejscu zagrał konkretne solo i ruszył dalej.

Jak zatem według Threadgilla stworzyć swoją własną artystyczną tożsamość? Czym jest muzyczna "analiza miejsca zbrodni"? Ile czasu on sam potrzebuje na próby z nowym zespołem? I dlaczego nigdy w życiu nie zwolnił żadnego muzyka?

Wywiad z Henrym Threadgillem w "Rozmowach improwizowanych" 16 lutego (w czwartek) o godz. 22:00.

 



Czytaj także

Birdland – jazzowy pępek świata

Ostatnia aktualizacja: 09.07.2011 11:38
Świetne miejsce, świetna nazwa i jeszcze szczęście trafienia w swój czas.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Sonny Rollins: Jestem bardziej nieprzewidywalny od Coltrane'a

Ostatnia aktualizacja: 15.11.2011 19:00
Najwybitniejszy, obok Johna Coltrane'a, saksofonista tenorowy jest gwiazdą wrocławskiego festiwalu Jazztopad. Na antenie Dwójki wspomina swoją trwająca od ponad 60 lat karierę.
rozwiń zwiń