Hafez Modirzadeh przez lata rozwijał monumentalną syntezę muzyki zachodniej i bliskowschodnich tradycji maqam i dastgah. W "Rozmowach improwizowanych" opowiadał m.in. o nowym materiale, nad którym właśnie pracuje, tylko na saksofon i fortepian. - W fortepianie zaledwie osiem klawiszy będzie przestrojonych, symetria zostanie złamana tylko na obszarze półtorej oktawy. Chciałbym zaangażować siedmiu, ośmiu lub dziewięciu pianistów ze wschodniego i zachodniego wybrzeża, a także z Kanady i każdy zinterpretowałby ten sam materiał po swojemu. Nazwisk na razie nie zdradzę. Moje przesłanie dla muzyków jest następujące: przestrajanie fortepianu to nie żadna nowinka. Każdy musi pracować z własnym rezonansem i nie wolno oczekiwać, że każdy będzie grał dźwięk A o wysokości dokładnie 440 Hz - tłumaczył gość Dwójki.
Jako amerykański saksofonista jazzowy kocha on Charliego Parkera j Johna Coltrane’a, ale nie zgadza się na tyranię stroju równomiernie temperowanego. - W Iranie od ponad stu lat przestraja się fortepiany do skal perskich. Alfred Jean-Baptiste Lemaire, pionier irańskiej pianistyki, działał jakieś 150 lat temu za czasów dynastii Kadżarów. To on przywiózł do Iranu pierwsze fortepiany i szybko okazało się, że instrument może ulec transformacji. A my też jesteśmy instrumentami, więc najważniejszą ideą jest przekalibrowanie uszu i mózgu, żeby zacząć słyszeć cały ten piękny dźwiękowy ogród przeróżnych współbrzmień - podkreślał Hafez Modirzadeh.
Dlaczego nazywa on fortepian "święta krową, która szczerzy kły"? Co łączy go z Polską? Na czym polega koncepcja chromodalności? O tym w nagraniu audycji, w której oprócz muzyki bohatera "Rozmów improwizowanych" prezentowaliśmy również nowości płytowe.
***
Tytuł audycji: Nokturn
Prowadzili: Janusz Jabłoński i Tomasz Gregorczyk
Gość: Hafez Modirzadeh (saksofonista)
Data emisji: 3.04.2019
Godzina emisji: 22.30
pg/jp