4 lipca 2000 roku zmarł w Neapolu Gustaw Herling-Grudziński, pisarz, eseista, krytyk literacki, dziennikarz, żołnierz, więzień sowieckich łagrów i obozów NKWD.
01:44 O innym św.mp3 Gustaw Herling-Grudziński o "Innym świecie". Wypowiedź pisarza z lipca 1982 roku. Z archiwum RWE
W rozmowach z Renatą Gorczyńską i Konradem Tatarowskim Gustaw Herling-Grudziński opowiadał o specyfice swojej literackiej formy oraz o tematach, do których bezustannie powraca.
Wejdź na stronę poświęconą pisarzowi herling.polskieradio24.pl
Jedną z charakterystycznych cech prozy autora "Innego świata" jest jej usytuowanie na pograniczu literackiej fikcji i dokumentu. Daje się to najlepiej zaobserwować w opowiadaniach: zwraca uwagę eksponowana sytuacja narracyjna, bogactwo użytych form gatunkowych takich jak legenda, przypowieść, pamiętnik, reportaż, esej, apokryf czy wreszcie kronika. Wątpliwości czytelnika, czy ma wciąż do czynienia z literackim zmyśleniem, czy jednak już z autentyczną relacją, mogą czasem rozwiać takie sygnały literackości jak parabolizacja przedstawionych zdarzeń, wpisywanie bohaterów, ich czynów, ich życiowych przypadków, w jakiś wyższy, wciąż jednak ukryty, porządek znaczeń czy też: misterna narracja opowieści.
O tej cesze swoich tekstów mówił Herling-Grudziński w rozmowie z Konradem Tatarowskim w 1990 roku. – Nie mam na tyle wyobraźni, żeby pisać rzeczy całkowicie zmyślone, choć nie tylko dlatego sięgam do starych kronik, często je zmieniam. To jest moja dziedzina, moje powołanie pisarskie.
19:40 tatarowski1.mp3 "Polscy twórcy na emigracji". Audycja Konrada Tatarowskiego poświęcona kolejom losu i twórczości Gustawa Herlinga-Grudzińskiego: rozmowa z pisarzem. Z archiwum RWE
20:02 tatarowski2.mp3 "Polscy twórcy na emigracji". Audycja Konrada Tatarowskiego poświęcona niektórym wątkom i tematom twórczości prozatorskiej Gustawa Herlinga-Grudzińskiego (m.in. fragment opowiadania "Wieża"; fragment szkicu "Parma"). Z archiwum RWE
Jak zaznaczył, również "Dziennik pisany nocą" ma nowatorską formę gatunkową: – On też jest w pewnym sensie moim osobistym pomysłem. Nie jest to typowy dziennik intymny typu Gide’a – podkreślał pisarz, zwracając uwagę na otwartość, ale zarazem integralność swojej diariuszowej formuły.
Obok kwestii warsztatowych radiowi rozmówcy pytali również Gustawa Herlinga-Grudzińskiego o najchętniej poruszane przez niego tematy – o jego literackie (ale przecież wychodzące poza literaturę w kierunku filozofii czy teologii) obsesje, kierunki poszukiwań. Pisarz opowiadał między innymi o wciąż powracających w jego utworach obrazach bólu i cierpienia, o sytuacjach granicznych, w których umieszcza swoich bohaterów. Zaprzeczył również, jakoby uważał się za skostniałego moralistę.
– Te nazwy, jakie mi przylepiają, że jestem moralistą, Katonem, zgorzkniałym krytykiem, są nieprawdziwe i przesadne. Słowo moralista jest w stosunku do mnie niesłychanie nadużywane. Ja po prostu jestem za tym, że w życiu ludzkim istnieje parę podstawowych i ważnych przekonań, których się człowiek trzyma – mówił Renacie Gorczyńskiej, przywołując postawę tak cenionego przezeń Conrada.
02:28 Działalność Gustawa Herlinga - Grudzińskiego (cz "Interesują mnie sytuacje graniczne". Z Gustawem Herlingiem-Grudzińskim rozmawia Renata Gorczyńska
03:58 Działalność Gustawa Herlinga - Grudzińskiego (cz "Nie jestem moralistą". Z Gustawem Herlingiem-Grudzińskim rozmawia Renata Gorczyńska