Kompopolex. Muzyka na granicy dźwięku i performance'u

Ostatnia aktualizacja: 24.10.2025 13:41
Muzyka baroku wykonywana na instrumentach historycznych od dawna rozwija się wykonywana w nurcie historycznie poinformowanym. Podobnie jest z muzyką najnowszą - w tej dziedzinie wykonawcy blisko współpracują z kompozytorami, a jeden z najbardziej oryginalnych zespołów, zajmujących się twórczością współczesną, ukonstytuował się we Wrocławiu. Nazywa się Kompopolex.
Kompopolex to jeden z najbardziej oryginalnych zespołów, zajmujących się twórczością współczesną. Zdj. ilustracyjne
Kompopolex to jeden z najbardziej oryginalnych zespołów, zajmujących się twórczością współczesną. Zdj. ilustracyjneFoto: Shutterstock

Założony w 2017 roku Kompopolex to wielofunkcyjne - tak to ujmijmy - trio: perkusistka Aleksandra Gołaj, akordeonista Rafał Łuc i Jacek Sotomski obsługujący elektronikę, komputery oraz fortepian i inne "klawisze".

Na ich stronie internetowej można przeczytać, że "wykonują utwory zaangażowane i angażujące, często porzucają swoje instrumenty na rzecz kabli, keyboardów, tańca i śpiewu". Krótko mówiąc: lubią przekraczać granice muzyki, form artystycznych i koncertowych formatów. 

Kompozytorzy w kontakcie z tymi artystami nie muszą się ograniczać i nie rzadko zdarza się, że prezentacja utworów w ich wykonaniu traci w radiu sens, bo tyle dzieje się na scenie. Na szczęście na ostatnim festiwalu tradycji i awangardy muzycznej KODY w Lublinie (28 maja - 1 czerwca 2025) wykonali też utwory czysto dźwiękowe – Angel of Reflection Moniki Szpyrki, Temporal Aleksandry Słyż oraz – ciekawy zarówno od strony wizualnej, jak i dźwiękowej – Body X Ultra Marty Śniady.

W audycji wszystkie trzy kompozycje zabrzmią w całości, a artyści zespołu Kompopolex opowiedzą o pracy nad nimi.

***

Tytuł audycji: Nowa Polska

Prowadzenie: Ewa Szczecińska

Data emisji: 27.10.2025

Godz. emisji: 15.00

Czytaj także

Flecistki Maja Miro, Ewa Liebchen i utwory z elektroniką

Ostatnia aktualizacja: 20.10.2025 16:00
To, że muzykę nową można komponować na instrumenty dawne wiemy bardzo dobrze - choćby śledząc dokonania klawesynistki, Gośki Isphording, która idąc za wskazówkami swojej mistrzyni, Annelie de Man, zamawia nowe utwory na klawesyny historyczne...
rozwiń zwiń