Damian Ukeje sięga po twórczość Baczyńskiego. "Jest mi naprawdę bliska"
16:47 2021_06_07 13_12_21_PR1_Muzyczna_Jedynka.mp3 "To jest spotkanie z bardzo dobrym, pozagatunkowym muzykiem" - mówi o płycie "Wodecki Jazz '70 - dialogi" Marek Napiórkowski (Muzyczna Jedynka)
Cztery lata od śmierci Zbigniewa Wodeckiego twórczość tego artysty stała się inspiracją do nagrania albumu "Wodecki Jazz '70 - dialogi". Do tego niezwykłego projektu zaproszono m.in. Marka Napiórkowskiego, Henryka Miśkiewicza, Leszka Możdżera, Michała Tokaja, Michała Barańskiego i Pawła Dobrowolskiego, którzy wybrali sobie po jednym utworze Zbigniewa Wodeckiego do autorskiej aranżacji. Materiały sprzed lat udostępniło na licencji Archiwum Polskiego Radia, a te współczesne powstały podczas sesji nagraniowej z grudnia 2020 i początku 2021 roku.
- Nagrania z lat 70. odszukała Kasia Wodecka-Stubbs. To właśnie ona sprokurowała całą tę akcję, w której stare nagrania archiwalne mieszają się z nowymi interpretacjami, które poczyniliśmy. A nawet dochodzi tutaj do zuchwałych dialogów, gdzie Leszek Możdżer gra teraz ze starymi nagraniami, czyli można by rzec, że ze Zbyszkiem - komentuje Marek Napiórkowski.
Źródło: WodeckiTwistFestiwal/Zbigniew Wodecki i Leszek Możdżer, "Dialogi"
Czy Wodecki był jazzmanem?
Marek Napiórkowski jest zdania, że Zbigniew Wodecki poprzez swoje usposobienie, w pewien sposób należał do świata jazzmanów, mimo że typowym jazzem nie zajmował się nigdy.
- Wyjątkiem był fragmenty, może nie do końca będące jazzem, ale czymś, co bardzo było powiązane z tą muzyką. Był jazzmanem w takim sensie, że bardzo interesował się tym światem, chociaż na co dzień, jakby się tym nie parał (…). Pamiętam, że kiedyś razem przez pół godziny czekaliśmy na jakiś program, to opowiadałem mu o zagranicznych wyjazdach, które mieliśmy w tamtym czasie. Był tego bardzo ciekawy - opowiada gość Jedynki.
Marek Napiórkowski wspomina, że Zbigniew Wodecki od samego początku darzył go szacunkiem, który nie zmieniał się przez lata. - Był wspaniałym facetem i fajnie, że doszło do skojarzenia go z tym kontekstem jazzowym, w którym nie siedział tak zupełnie, ale z którym bardzo sympatyzował przez całe swoje życie. Był bardzo dobrym muzykiem, bardzo pięknie pisał utwory i bardzo dobrze je wykonywał, śpiewając oraz grając na skrzypcach i na trąbce - dodaje.
- To jest spotkanie z bardzo dobrym, pozagatunkowym muzykiem - mówi o płycie Marek Napiórkowski. - Większość moich kolegów nie postrzega gatunków muzycznych tak restrykcyjnie. Wiemy, że muszą istnieć, bo jakoś trzeba opisywać ten świat, ale tak naprawdę wszystko, co fajne, dzieje się pomiędzy gatunkami, a Zbyszek było pomiędzy - słyszymy.
Autorska aranżacja
Marek Napiórkowski zmierzył się z utworem "Dzielę z tobą dzień na dwoje". - Zagrałem go w wersji kompletnie innej, tj. lirycznej, balladowej i pozbawionej tej szybszej, latynoskiej części. Ten utwór skojarzył mi się z niesamowitym urokiem Zbyszka. Doszło tutaj trochę nostalgii w postaci tego, że Zbyszek pożegnał się z nami zdecydowanie przedwcześnie. Jako człowiek kojarzył mi się z czymś bardzo szlachetnym i był niezwykle serdeczny, a tego nie można oddzielić od muzyki, jeżeli kogoś się zna - tłumaczy.
Jak przyznaje, żaden z jazzmanów nie miał wątpliwości co do udziału w projekcie. - Wszyscy widzieliśmy, że był bardzo kompetentnym facetem, który po prostu zajmował się muzyką. A czy ona była jazzowa, czy popowa? Tego nie wiemy - zauważa Marek Napiórkowski.
Czytaj także:
***
Tytuł audycji: Muzyczna Jedynka
Prowadziła: Ula Kaczyńska
Gość: Marek Napiórkowski (gitarzysta jazzowy i kompozytor)
Data emisji: 7.06.2021
Godzina emisji: 13.12
DS