Twórczość Miłosza powinna cieszyć tych wszystkich, dla których religia jest wartością nadrzędną, sprawą, o którą warto toczyć spory, fundamentem życia i rękojmią jego sensu. Była stale obecna w jego życiu i twórczości, pisał: "Zamiast zostawić teologom ich kłopoty, ciągle rozmyślam o religii".
Miłoszowska religijność nie jest ani łatwa ani jednoznaczna. Specjalnie dla serwisu Miłosz w Polskim Radiu dr Łukasz Tischner opowiada o ewolucji religijnej Czesława Miłosza. O jego młodzieńczym kryzysie religijnym, który przeżył pod wpływem lektury Darwina i pism ewolucjonistycznych oraz o powrocie do wiary pod wpływem m.in. Mariana Zdziechowskiego - jednego z najwybitniejszych przedstawiciela modernizmu katolickiego w Polsce przedwojennej.
- Religia Miłosza jest tragiczna, ciągle jest kwestionowana. Jednak nawet w momentach największej pokusy i zwątpienia odzywa się ufność, która wiąże się z postacią Chrystusa na krzyżu – podsumowuje rozmowę dr Tischner.
Trzy ważne dla siebie utwory Czesława Miłosza wymienia w tym tygodniu Andrzej Matul, wieloletni dziennikarz Pierwszego Programu Polskiego Radia. Jego antenowe losy są w mocny sposób związane z poezją Miłosza.
W 1980 roku odważył się na antenie przeczytać wiersz Czesława Miłosza o szczególnym znaczeniu - "Który skrzywdziłeś". Miłosz był w tym czasie przez komunistyczne władze uważany za poetę zakazanego. Andrzej Matul został za ten wiersz zawieszony, ale tylko na dwa tygodnie, bo w październiku 1980 roku Czesław Miłosz otrzymał Nagrodę Nobla i wiele się zmieniło. Dziennikarz mógł znów jego wiersze (zbierane jako wycinki z gazet, do literatury emigracyjnej nie było dostępu) przeczytać na antenie w "Sygnałach Dnia" w Jedynce.
Zapraszamy do naszego serwisu.