Powieść z kluczem napisana z osobliwą interpunkcją
08:51 _PR2_AAC 2020_12_09-16-45-57.mp3 Krzysztof Majer poleca powieść "Skoruń" Macieja Płacy i poezję Charlesa Reznikoffa (Literackie witaminy/Dwójka
Gość "Literackich witamin" zdradził, że chociaż z zawodu jest tłumaczem, to jednak w wolnym czasie sięga po literaturę polskojęzyczną. Jak wyznał, to dla niego "okazja do naładowania amunicji".
- Chodzi o naładowanie się słowami albo pomysłami, również dlatego, że literatura, po którą zwykle sięgam, to jakiś językowy eksperyment. Rodzaj mówienia literackiego, który może zainspirować tłumacza - mówił Krzysztof Majer.
Czytaj też:
Jedną z książek, która stała się natchnieniem dla tłumacza, była wydana w 2015 roku powieść "Skoruń" Macieja Płazy. - To pisarz i stylista niezwykły, który swój warsztat wykuł w przekładzie. On podejmuje próbę zachowania języka gwarowego, ale też bardzo świadomego i literackiego.
- Kiedy pierwszy raz czytałem tę książkę, napisałem sobie, że "u Płazy wszystko jarmoli, burczy, furkocze, klerkoli, terkocze, rosochaci się, stroszy, pręży i tarabani". To mój wybór czasowników, które podkreślałem w trakcie lektury. I to nie są słowa płaskie - to słowa wielowymiarowe.
Krzysztof Majer polecał również wiersze amerykańskiego poety Charlesa Reznikoffa w przekładzie Piotra Sommera. - To są wiersze o chodzeniu i patrzeniu. Często ten mówiący gdzieś się tylko zawiera w spojrzeniu na krajobraz miejski. Widzi rozmaite rzeczy i to, jak je widzi, jest tutaj najciekawsze. Są to na tyle krótkie medytacyjki, że można je czytać w ciągu, a można przeczytać jedno i odłożyć na trochę.
Czekamy również na Państwa opowieści o książkach, które w tym czasie są "literackimi witaminami". Nasz adres mailowy literackiewitaminy@polskieradio.pl
***
Tytuł audycji: Literackie witaminy
Prowadziła: Kinga Michalska
Gość: Krzysztof Majer
Data emisji: 30.10.2020
Godzina emisji: 16.45