W listopadzie występował w Bawarskiej Operze Narodowej, a w styczniu w Royal Opera House. Metropolitan Opera w Nowym Jorku zaplanowała jego debiut na kwiecień tego roku. Gdyby do niego doszło, stałby się najmłodszym polskim śpiewakiem w historii, który wystąpił na jednej z najsłynniejszych scen operowych świata. Niestety epidemia koronawirusa pokrzyżowała te plany.
Andrzej Filończyk: zaśpiewam arie z obecnego i przyszłego repertuaru
Andrzej Filończyk zaśpiewa w cyklu "Domówka z Dwójką", w którym zaprzyjaźnieni ze stacją muzycy zapraszają słuchaczy i internautów do swoich mieszkań i domów, z których transmitowane są krótkie, bo półgodzinne, ale zawsze pełne niespodzianek recitale. A wszystko po to, by cieszyć się - w czasie spowodowanej pandemią izolacji - kontaktem z kulturą w najlepszym artystycznym wydaniu. Choćby w wersji on-line.
(realizator nagrania: Sebastian Jarus)
Andrzej Filończyk - 26-letni baryton znajdujący się obecnie u progu wielkiej międzynarodowej kariery. W maju 2016 roku otrzymał pierwszą nagrodę oraz nagrodę dla najlepszego polskiego głosu w Międzynarodowym Konkursie Wokalnym im. Stanisława Moniuszki w Warszawie. Jeden z najczęściej i najchętniej zapraszanych przez wielkie teatry operowe polskich śpiewaków młodego pokolenia wykona - wraz z pianistką Katarzyną Sienkiewicz - słynne arie z oper Mozarta, Donizettiego, Rossiniego i Moniuszki.
Aleksander Dębicz i Jakub Józef Orliński na "Domówce z Dwójką" [WIDEO] >>>>
- Muszę przyznać, że miałem dużo szczęścia. Spotkałem odpowiednich ludzi w odpowiednim momencie swojego życia. Czy to był profesor Bogdan Makal, profesor Eytan Pessen, czy inni nauczyciele oraz dyrektorzy festiwali i oper - każda z tych osób przygotowywała mnie do coraz ważniejszych przesłuchań. Zatem kiedy przychodziły naprawdę ważne występy, to gdzieś czułem z tyłu głowy, że to może być ten przełom, który rozpocznie na poważnie moją karierę - mówił Andrzej Filończyk w radiowej Dwójce, zapowiadając swój koncert.