Agnieszka Romaszewska: Biełsat TV powstała dzięki doświadczeniu moich rodziców

Ostatnia aktualizacja: 20.03.2021 12:50
- Bardzo pokochałam te części naszej dawnej Rzeczypospolitej: Litwę, Białoruś, Ukrainę. Szalenie mało o nich wiemy, a tak naprawdę nasza dusza stamtąd pochodzi - mówiła w Dwójce dziennikarka, która stworzyła telewizję Biełsat - Agnieszka Romaszewska.
Agnieszka Romaszewska
Agnieszka RomaszewskaFoto: PAP/Marcin Obara

Oglądaj wideo:


Gościem sobotniej audycji Roberta Mazurka była dziennikarka i twórczyni telewizji Biełsat Agnieszka Romaszewska, która opowiadała o niezwykłych losach swojej rodziny i o - w zasadzie przypadkowym - odkrywaniu Białorusi.

forum-0591745920-12.jpg
"To początek wielu czarnych dni dla białoruskiego dziennikarstwa". Romaszewska-Guzy o skazaniu dziennikarek

Dzieje jej rodu mogłyby stać się kanwą fascynującej środkowoeuropejskiej sagi, w której, jak w lustrze, odbijają się najpiękniejsze i najtrudniejsze doświadczenia tego skrawka świata. Doświadczenia, które zresztą powracają w różnych wariantach do dziś.

Saga rodu Romaszewskich

- Byłam wychowywana w niezwykle ciekawym środowisku. Ja to bardzo lubiłam. Uwielbiałam ich rozmowy, miałam też swoje zdanie na każdy temat, aczkolwiek nie mądrzyłam się za bardzo - wspominała Agnieszka Romaszewska. 

Dziadkowie naszego gościa walczyli w AK. Dziennikarka wspominała swoją babcię, która była w zgrupowaniu "Radosław". - Dowództwo zdecydowało, że wyślą ją z misją. Przepłynęła Wisłę, żeby dotrzeć do Rosjan i zaapelować o pomoc dla walczącej Warszawy - wspominała Agnieszka Romaszewska. Jej prababcia była posłanką na sejm. Zginęła tragicznie w Auschwitz.

Czytaj także:

Matka Agnieszki Romaszewskiej - Zofia Romaszewska - jest znaną działaczką społeczną i uczestniczką opozycji w czasach PRL. - Miałam zwyczajny, normalny, mieszczański dom. Miałam 14 lat, gdy zaczęła się ta opozycyjna część naszej historii. Wszystko było w domu tak, jak trzeba, byłam zadbanym dzieckiem - wspominała dziennikarka.


Biełsat - "telewizja dla nich i z nimi"

Telewizja Biełsat powstała w 2007 roku jako środek przekazu dostarczający rzetelnej informacji oraz propagujący na Białorusi rodzimą kulturę i język. Kanał jest częścią Telewizji Polskiej i od początku współfinansuje go Ministerstwo Spraw Zagranicznych. 

romaszewska_ok.jpg
Dyrektor Biełsatu prosi o solidarność i pomoc w nagłośnianiu represji na Białorusi

- Bardzo długo Białorusi w ogóle nie znałam. Po raz pierwszy pojechałam tam w 2004 roku - mówiła Agnieszka Romaszewska. Dziennikarka jest założycielką telewizji Biełsat. - Pojechałam na wybory w 2004 roku i w 2005 wróciłam w związku z tym, że likwidowano Związek Polaków, bo jako jedyna miałam wtedy akredytację - wspominała.

Telewizja Biełsat nie ma oficjalnej siedziby w Mińsku. Dziennikarze pracują ze swoich domów i potem wysyłają materiały przez internet. - Telewizja Biełsat nigdy by nie powstała, gdyby nie doświadczenia moich rodziców i moje własne obserwacje. Jeśli chce się coś sensownego robić w społeczeństwie autorytarnym to ludziom trzeba dać coś wspólnototwórczego - mówiła Agnieszka Romaszewska.

Pokaż solidarność ze skazanymi dziennikarkami - napisz do nich list! Kaciaryna Andrejewa i Daria Czulcowa zostały...

Opublikowany przez Biełsat po polsku Czwartek, 18 marca 2021

***

Tytuł audycji: Mazurek słucha

Prowadził: Robert Mazurek

Gość: Agnieszka Romaszewska (dziennikarka)

Data emisji: 20.03.2021

Godzina emisji: 12.00

nk

Czytaj także

Szefowa TV Biełsat: na Białorusi widać ogromną mobilizację społeczną

Ostatnia aktualizacja: 31.07.2020 17:39
- Łukaszenka mógł nie wygrać wyborów w 2010, ale to nie było jasne do końca, jak by to wyglądało. Teraz jest absolutnie jasne, że on normalnych wyborów w swoim kraju nie wygra - powiedziała w Polskim Radiu 24 Agnieszka Romaszewska, szefowa TV BIełsat. 
rozwiń zwiń