Rok 2024 w jazzie - Europa

Ostatnia aktualizacja: 30.01.2025 01:00
Siłą europejskiego jazzu jest jego niezwykła różnorodność – mnogość lokalnych scen i środowisk. Ale czy te najciekawsze artystycznie zjawiska są powszechnie znane? Mimo globalizacji i cyfryzacji – chyba jednak nie...
Jazz Park w Kłajpedzie na Litwie
Jazz Park w Kłajpedzie na LitwieFoto: Roman Babakin/Shutterstock

O tym, ile nieznanych muzycznych skarbów kryją sceny kilku wybranych europejskich państw, przekonaliśmy się w środowej audycji. Poprosiliśmy grono znanych dziennikarzy i krytyków o przedstawienie najważniejszych płyt jazzowych i okołojazzowych 2024 roku w swoich krajach.


Posłuchaj
119:51 2025_01_29 23_00_08_PR2_Nocna_strefa.mp3 Co działo się w europejskim jazzie w 2024 roku? (Nocna strefa/Dwójka) 

Swoje typy przedstawili:

  • Angela Ballhorn z Niemiec,
  • Enrico Bettinello z Włoch,
  • Kevin Le Gendre z Wielkiej Brytanii,
  • Matti Komulainen z Finlandii,
  • Laima Slepkovaite z Litwy,
  • Kaspars Zavileiskis z Łotwy.

Słuchaliśmy również wyborów naszych gości wraz z uzasadnieniami - i oczywiście
albumów, które najbardziej zwróciły ich uwagę.

***

Tytuł audycji: Rozmowy improwizowane w paśmie Nocna strefa

Prowadzenie: Janusz Jabłoński Tomasz Gregorczyk

Data emisji: 29.01.2025

Godz. emisji: 23.00

pg/am/kor

Czytaj także

Rok 2023 w jazzie i muzyce improwizowanej na świecie

Ostatnia aktualizacja: 11.01.2024 01:00
Pomysł na tę audycję był bardzo prosty - poprosiliśmy grono uznanych krytyków i dziennikarzy o przedstawienie najlepszych ich zdaniem albumów 2023 roku. I tak o najciekawszych wydarzeniach fonograficznych w swoich krajach opowiedzieli: Laima Slepkovaite (Litwa), Ivo Heinloo (Estonia), Matti Komulainen (Finlandia), Kaspars Zavileiskis (Łotwa) i Enrico Bettinello (Włochy).
rozwiń zwiń
Czytaj także

Patrycja Wybrańczyk - perkusistka na kilku muzycznych etatach

Ostatnia aktualizacja: 04.12.2024 23:00
W Krakowie prosto z pociągu z Gdańska pędziła na próbę zespołu O.N.E. Na szczęście znalazła dla nas czas i w Kociej Kawiarni obok dworca rozmawialiśmy przez godzinę. A to i tak było mało! Patrycja Wybrańczyk w "Rozmowach improwizowanych".
rozwiń zwiń