Glen Gould niepowtarzalnie gra Bacha

Ostatnia aktualizacja: 20.05.2022 13:42
Jednym z bohaterów kolejnej odsłony "Przypadków Bacha" był norweski pianista Glen Gould. W jego interpretacji usłyszeliśmy Bachowską Toccatę d-moll.
Do wszystkich swoich wykonań wnosił Gould niepowtarzalny styl
Do wszystkich swoich wykonań wnosił Gould niepowtarzalny stylFoto: HiTecherZ/shutterstock

Glenn Gould - urodził się w rodzinie protestanckiej o korzeniach (po stronie matki) norweskich; ojciec grał amatorsko na skrzypcach, matka - na fortepianie i organach. Wcześnie objawił talent; naukę na fortepianie rozpoczął z matką, 1942-52 studiował w Royal Conservatory of Music w Toronto u Alberta Guerrera.

Debiutował w wieku 12 lat, dwa lata później wykonał Koncert G-dur Beethovena z Toronto Symphony Orchestra; już wtedy uważany był za jednego z czołowych pianistów kanadyjskich, intensywnie koncertował i występował w kanadyjskim radiu CBC. Szerszą sławę zdobył po debiucie w Town Hall w Nowym Jorku w 1955; sensację wywołał także debiut fonograficzny dla Columbii, Wariacje Goldbergowskie Bacha, uważany za przełomowe nagranie w historii pianistyki. Przez 9 kolejnych lat wystąpił w najważniejszych salach koncertowych świata, m.in. w Salzburgu, Londynie, Moskwie i Leningradzie. W 1964 wycofał się z estrady, do końca życia poświęcając się nagraniom fonograficznym.

Gould jawi się w historii interpretacji jako twórca całkowicie osobny. Choć punktem wyjścia jego sztuki były klasycyzujące tendencje w wykonaniach m.in. Artura Schnabla i Rosalyn Tureck, Gould znacznie je rozwinął i stworzył indywidualną estetykę wykonawczą, która wywarła znaczny wpływ na rozwój interpretacji w drugiej połowie XX wieku.

(Źródło: chopin.nifc.pl)

Posłuchaj
59:09 2022_05_19 22_00_38_PR2_Przypadki_Bacha.mp3 Bach w nieoczekiwanych interpretacjach (Przypadki Bacha/Dwójka)

 

***

Tytuł audycji: Przypadki Bacha

Prowadziła: Ewa Pobłocka

Data emisji: 19.05.2022

Godzina emisji: 22.00

Czytaj także

Johann Sebastian. Czołowa postać rodu Bachów

Ostatnia aktualizacja: 31.03.2023 05:40
W XVII i XVIII wieku muzyków o nazwisku Bach było tak wielu, że w Turyngii wszystkich zajmujących się muzyką zaczęto nazywać Bachami. Jednak mistrz był jeden, a na imię miał Johann Sebastian.
rozwiń zwiń