- Sejm ustanowił rok 2022 Rokiem Józefa Mackiewicza
- Dwójka rusza z nową audycją "Zawsze w kontrze". Będziemy w niej przybliżać postać i dokonania pisarza
- W pierwszym odcinku opowiedzieliśmy o dzieciństwie Józefa Mackiewicza, który urodził w się w polskiej rodzinie mieszkającej w Petersburgu
W nowej audycji "Zawsze w kontrze. Rok Józefa Mackiewicza" przygadamy się postaci pisarza Józefa Mackiewicza, autora "Lewej wolnej" i "Drogi donikąd". Tematem pierwszego odcinka cyklu było dzieciństwo i pochodzenie twórcy.
Mackiewiczowie - Polacy w Rosji
Dziadek Józefa Mackiewicza, Bolesław, został zesłany w głąb Rosji po powstaniu styczniowym. Józef przyszedł na świat 1 kwietnia 1902 roku w Petersburgu.
- Pamiętam ciągłe opowiadania mamy na temat dzieciństwa w Petersburgu - mówił w Dwójce siostrzeniec pisarza, Kazimierz Orłoś. - Mama pamięta niezwykłe, śnieżne, bardzo mroźne zimy i ślizgawkę, na której jeździła, śpiewając "a Kościuszko dobry był, bo Moskali dobrze bił". Taką piosenkę wyniosła z domu.
Kazimierz Orłoś opowiadał, że rodzina ta była bardzo bogata. Ojciec Józefa, Antoni, był udziałowcem w firmie handlującej winem na terenie Rosji. Matką była Maria z Pietraszkiewiczów. W obu rodzinach bardzo silne były tradycje niepodległościowe i patriotyczne.
Polska atmosfera Wilna
Gdy Józef miał pięć lat, rodzina przeprowadziła się do Wilna.
- Mama była już starsza, a Wilno po Petersburgu wydało jej się małym, prowincjonalnym miastem. Ale tutaj już była Polska, rodzina, przyjaciele, wszyscy byli Polakami - mówił Kazimierz Orłoś.
Mackiewiczowie zamieszkali na przeciwko cmentarza na Rossie, za torami.
- Czasami car jechał przez Wilno z Petersburga do Warszawy. Wtedy przychodził żandarm i zabraniał zbliżać się do okien. Dziadek dawał mu rubla i oni sobie spokojnie wyglądali - przyznał Kazimierz Orłoś. - Mama opowiadała, że jechały trzy pociągi jeden za drugim i nie było wiadomo, w którym jest car. Ale raz widziała carewicza, stał w oknie w marynarskim ubranku.
Riwiera Francuska - kolorowe dni
W tamtym czasie siostra Józefa Mackiewicza zachorowała, a cała rodzina, za radą lekarza, wyjechała na Riwierę Francuską, by zmienić klimat.
- Dziadka było stać na sfinansowanie takiego pobytu i to bodajże wielotygodniowego. Te wspomnienia z Riwiery są bardzo kolorowe. Podobno kiedy Mackiewiczowie wyjeżdżali, to właściciel pensjonatu posadził małe drzewko i nazwał je "Józef Mackiewicz". Być może ono gdzieś tam jeszcze rośnie - opowiedział Kazimierz Orłoś.
W audycji o Józefie Mackiewiczu opowiadał też prof. Włodzimierz Bolecki, znawca jego twórczości, autor monografii "Ptasznik z Wilna".
Sejm ustanowił rok 2022 Rokiem Józefa Mackiewicza, uznając wielkość jego dorobku, "m.in. wytrwale wspierającego idee: niepodległości Polski, wolności i przyjaznego współistnienia narodów Europy Środkowo-Wschodniej i niezłomnego oporu przeciwko komunizmowi".
22:19 Dwojka_Zawsze_w_kontrze 2022_01_03-21-30-05.mp3 Józef Mackiewicz - dzieciństwo. Petersbug, Wilno, Riwiera Francuska (Zawsze w kontrze/Dwójka)
Czytaj także:
***
Tytuł audycji: "Zawsze w kontrze. Rok Józefa Mackiewicza"
Prowadziła: Dorota Gacek
Goście: Kazimierz Orłoś (siostrzeniec Józefa Mackiewicza, pisarz) oraz prof. Włodzimierz Bolecki (znawca twórczości bohatera audycji, autor monografii "Ptasznik z Wilna")
Data emisji: 3.01.2022
Godzina emisji: 21.30
mg