Jarosław Kalinowski znał się prawie ze wszystkimi, którzy zginęli w katastrofie. Gdy po 10 kwietnia wrócił do Brukseli znalazł na biurku poselskim życzenia urodzinowe od gen. Gągora. Myśli płynęły do osób, które brały udział w Śniadaniu w Trójce: Stasiak, Szczygło, Szymanek- Deresz, Gęsicka, Putra. W momencie, gdy dowiedzieliśmy się o katastrofie wszystkie tematy przestały mieć znaczenie- wspomina.