- Z Piotrem Nurowskim przeżyłem wiele fantastycznych chwil. Był świetnym organizatorem. Świetnym prezesem PKOl. Przed laty marzył o pracy dziennikarza sportowego. Radiowego sprawozdawcy. Kochał sport i kochał sportowców. Rozumiał ich jak mało kto. Znał i czuł sport - wspominał na swoim blogu dziennikarz Polskiego Radia Tomasz Zimoch.
Piotr Nurowski podczas uroczystości w Katyniu miał na grobach polskich olimpijczyków zamordowanych pod Smoleńskiem złożyć wieniec od Polskiej Rodziny Olimpijskiej.
Z wykształcenia prawnik. Od pięciu lat prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego.
Przez krótki czas sprawozdawca sportowy w Polskim Radiu.
Wcześniej wiceprezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki do spraw młodzieżowo-wychowawczych. Pracownik Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
I sekretarz ambasady w Moskwie. Pracownik Departamentu Azji, Afryki i Australii w MSZ. Radca ambasady w Maroko.
Współtwórca stacji telewizyjnej Polsat.
Pośmiertnie odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
Miał 65 lat.
Spoczywa w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.