Ennio Morricone o Tarantino, Tornatore i Polakach
2015-10-01, 13:10 | aktualizacja 2016-02-29, 05:02
W swoim mieszkaniu w Rzymie Morricone ma dwa telewizory. Duży, na którym ogląda mecze ulubionej drużyny piłkarskiej i mały - na którym reżyserzy pokazują mu filmy, prosząc o skomponowanie do nich muzyki.
Posłuchaj
Przez 6 dekad pracy twórczej napisał muzykę do 500 filmów kinowych i telewizyjnych. 5 razy nominowany był do Oscara, którego dostał wreszcie w 2007 roku za całokształt pracy.
Mimo ogromnego dorobku przyznaje, że muzyka cały czas sprawia mu taką frajdę, jak w dzieciństwie. - Być może nawet dziś ta radość jest większa - dodał.
A co w swojej karierze uważa za najważniejsze? Kompozytor wskazuje na film "Misja". - Dobrze wspominam też współpracę z Giuseppe Tornatore, bo wiele się od siebie nauczyliśmy. To wielki przyjaciel i wielki reżyser - powiedział Ennio Morricone.
W rozmowie z Janem Niebudkiem kompozytor zdradził też m.in. co będzie można usłyszeć na jego przyszłorocznym koncercie w Polsce i jaki będzie najnowszy film Quentina Tarantino, do którego Morricone zdecydował się napisać muzykę.
***
Tytuł audycji: Do południa
Prowadzi: Jan Niebudek
Materiał dodatkowy przygotowała: Wioletta Myszkowska
Gość: Ennio Morricone (kompozytor)
Data emisji: 1.10.2015
Godzina emisji: 10.20
ei/fbi