Czytamy debiutancką powieść Tomasza Łubieńskiego

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Czytamy debiutancką powieść Tomasza Łubieńskiego
Katarzyna Warnke i Sebastian Pawlak w studiu Trójki Foto: fot. PR/W. Dorosz

Znakomity prozaik zabiera nas w "Turnusie" z Białej Podlaskiej przez Paryż na Kretę! Czytanej na antenie Trójki przez Katarzynę Warnke i Sebastiana Pawlaka powieści towarzyszy muzyka filmowa.

Tomasz Łubieński – eseista, prozaik, dramatopisarz, tłumacz, współzałożyciel czasopisma "Res Publica", publikujący m.in. w "Zeszytach Literackich", związany m.in. z mies. "Teatr", redaktor "Nowych Książek", autor m.in. "Bić się czy nie bić", "Norwid wraca do Paryża", "M jak Mickiewicz", dramatów "Śmierć Komandora" i np. "Trzeci oddech", słuchowiska "Skarbuś", debiutował tomem wierszy (1955), ale powieścią - debiutuje dopiero teraz.

Posłuchaj rozmowy z pisarzem >>

/

I na pierwszy rzut oka jest to powieść młodego człowieka: napisana nowoczesnym językiem, mająca doskonały rytm i tempo dostosowane do naszych czasów. Bliższe przyjrzenie się tej powieści sprawia, że w autorze dostrzegamy człowieka, który sporo już przeżył, wie sporo o życiu, pamięta o jego perspektywie, czyli o… śmierci - i zaczynamy wierzyć, że urodził się w…1938 roku. Żeby tego było mało – narrator jest…rodzaju żeńskiego i jest całkiem młodą kobietą.

W związku z powyższym, nie było chwili wahania: czytamy debiut powieściowy Tomasza Łubieńskiego w Trójce! TERAZ – czytamy, bo czas i miejsce akcji są WAKACYJNE. Jedziemy na Kretę z przewodniczką – PERSI! Skąd? Z Białej Podlaskiej, przez Paryż.

Lekturę powierzyliśmy młodej (rówieśniczce Persi?) aktorce TR Warszawa – KATARZYNIE WARNKE, ale, ale w powieści jest i Profesor. Tę rolę oraz epizody zaproponowaliśmy koledze z teatru Katarzyny – SEBASTIANOWI PAWLAKOWI. Opowiadanej historii towarzyszy u nas muzyka filmowa: JOCELYN POOK i ELENI KARAINDROU.


Zapraszamy od poniedziałku do piątku o 11.50. Pierwszy odcinek - 9 lipca.

Baszka Marcinik oraz Renata Szewczak, Mateusz Patyk i Wojtek Dorosz.

Polecane