Andrzej Dera: TSUE nie jest od wchodzenia w sprawy wewnętrzne

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Andrzej Dera: TSUE nie jest od wchodzenia w sprawy wewnętrzne
Andrzej DeraFoto: Trójka

– My sądzimy bandytów, a sędzia sobie zadaje pytanie i w ten sposób zawiesza postępowanie – powiedział w "Salonie politycznym Trójki" Andrzej Dera o pytaniach prejudycjalnych, które polscy sędziowie kierują do Trybunału Sprawiedliwości UE. 

Posłuchaj

Andrzej Dera o pytaniach prejudycjalnych (Salon polityczny Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

Prokurator generalny Zbigniew Ziobro wniósł do Trybunału Konstytucyjnego o uznanie za niekonstytucyjną regulacji prawa europejskiego w zakresie dopuszczalności występowania przez polskie sądy z pytaniami do Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawach dotyczących sądownictwa. Art. 267 pozwala sądom zwracać się z pytaniami do TSUE, blokując w ten sposób zmiany i reformy wprowadzane przez polskie ustawy.

Andrzej Dera zwrócił uwagę, że problem jest szerszy, ponieważ część pytań prejudycjalnych dotyczy spraw kryminalnych, w których sędzia pyta o kwestie niezwiązane z toczącym się postępowaniem.  My sądzimy bandytów, a sędzia sobie zadaje pytanie i w ten sposób zawiesza postępowanie. Ono się nie toczy, a te osoby nie są skazane. Istotą sprawiedliwości jest to, żeby od czynu do skazania był jak najkrótszy czas – powiedział Dera. Podkreślił, że "Trybunał nie jest od wchodzenia w sprawy wewnętrzne, ustawodawstwa danego państwa, tylko zgodność z traktatmi".

Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki""Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".

Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta wskazał, że TSUE rozstrzyga bardzo długo i zajmuje się sprawami całej Europy.  Jeśli dostanie teraz zalew pytań prejudycjalnych z Polski, to można na parę lat zawiesić postępowanie  ostrzegł. 

Jego zdaniem część środowiska sędziowskiego jest tak "nakręcona" politycznie, że nie zadaje formalnych pytań kluczowych do polskiego TK i szuka rozwiązań poza granicami naszego kraju.  Sędziowie  mają z konstytucji wynikającą apolityczność i rolą sędziego jest stosowanie prawa takiego, jakie ono jest – przypomniał gość Trójki. Sędziowie występujący na wiecach partyjnych to zjawisko, które wcześniej nie miało miejsca. Ono jest bardzo niebezpieczne  ocenił.

Jakie są możliwe dalsze scenariusze? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

***

Tytuł audycji: Salon polityczny Trójki
Prowadzi: Paweł Lisicki
Gość: Andrzej Dera (sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta)
Data emisji: 17.10.2018
Godzina emisji: 8.14

fc/kw

Polecane